Reprezentacja Polski w meczu z Francją walczyła, jak równy z równym. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, natomiast w drugiej obie ekipy otrzymały po rzucie karnym. Najpierw Łukasza Skorupskiego pokonał Kylian Mbappe, a później Robert Lewandowski okazał się lepszy od Mike'a Maignana. Nasz kapitan trafił jednak "na raty", bowiem jego pierwszy strzał bramkarz reprezentacji Francji zdołał obronić, tyle że za wcześnie wyszedł z bramki. Przy powtórce Polak zdołał już umieścić piłkę w siatce. Lewandowski jak Ronaldo i Modrić. Gol z Francją usadził go z nimi przy jednym stole Gol Roberta Lewandowskiego okazał się wyjątkowy. Kapitan naszej kadry trafił bowiem na swoim czwartym Euro. "Lewy" strzelał podczas Euro 2012, gdy zdobył gola przeciwko Grecji, w trakcie Euro 2016, gdy trafiał w ćwierćfinale z Portugalią, a podczas Euro 2020 ustrzelił dublet w starciu ze Szwecją. Bramka z Francją przesądziła zatem, że udało mu się odnajdywać drogę do bramki na czwartych mistrzostwach Europy, a także o tym, że dołączył do zaszczytnego grona. Tylko jeden piłkarz może pochwalić się wyczynem, że strzelał na czterech różnych mistrzostwach Europy i jest nim Luka Modrić. Chorwat trafił do siatki na Euro 2008 (gol z Austrią), Euro 2016 (gol z Turcją), Euro 2020 (gol ze Szkocją), a także podczas trwającego Euro 2024, kiedy to przesądził o remisie 1:1 reprezentacji Chorwacji z Włochami. Warto jednak podkreślić, że Lewandowski robił to na czterech turniejach z rzędu, w przeciwieństwie do pomocnika Realu Madryt. Jest jednak jeden zawodnik, który przebija tę dwójkę i jest nim oczywiście Cristiano Ronaldo. Portugalczyk jak na razie nie zdobył jeszcze gola na tym turnieju, ale trafiał za to na pięciu kolejnych mistrzostwach Europy, czyli Euro 2004, 2008, 2012, 2016 i 2020. W sumie na mistrzostwach Starego Kontynentu jak dotąd udało mu się uzbierać 14 bramek w 27 występach. Do tego pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki dołożył 10 asyst, w tym jedną podczas turnieju w Niemczech. Zobacz także nasz raport specjalny i bądź na bieżąco: Euro 2024