Reprezentacja Austrii znakomicie poczynała sobie w eliminacjach ME, punktując w niemal każdym spotkaniu (poza jednym). W turnieju finałowym drużyna będzie osłabiona kontuzjami kilku czołowych graczy. Ale i tak jej potencjał kadrowy budzi respekt. Swą siłę Austriacy po części potwierdzili we wtorek, wygrywając mecz kontrolny z Serbią 2-1. Bramki dla zwycięzców zdobywali Maximilian Woeber i Christoph Baumgartner. W sobotę kolejne spotkanie towarzyskie - ze Szwajcarią w St. Gallen. Reprezentant Polski zaskoczył przed Euro. Powiedział to o naszych rywalach Piłkarze kadry Austrii żyją nie tylko futbolem. Dwa dni przed Euro totalny relaks Z kolei już w finałach Euro 2024 wybrańcy Ralfa Rangnicka zmierzą się na inaugurację z Francją. Do konfrontacji dojdzie 17 czerwca w Duesseldorfie. Faworytami pozostają aktualni wicemistrzowie świata. Tymczasem zaskakujące wieści podaje serwis oe24.at. By jak najlepiej przygotować się do pierwszego boju w ME, austriaccy piłkarze udadzą się na koncert 79-letniego Roda Stewarta. Na występ brytyjskiego gwiazdora, zaplanowany w Berlinie, zabukowano już 35 biletów - dla piłkarzy i części sztabu szkoleniowego. Co ciekawe, koncert obędzie się ledwie 48 godzin przed startem Euro. Zgrupowanie polskiej ekipy, z udziałem 29 zawodników wskazanych przez Michała Probierza, rozpoczęło się 2 czerwca w Warszawie. W jego trakcie czekają nas dwie ostatnie potyczki towarzyskie - z Ukrainą (7.06) i Turcją (10.06). Dzień później reprezentacja - już w ostatecznym kształcie - wyleci do Niemiec. Losowanie fazy grupowej nie okazało się dla Biało-Czerwonych" korzystne. Po zwycięskich barażach trafiliśmy do grupy D, uznawanej za jedną z najsilniejszych. Nasi rywale to Holandia (16.06, Hamburg), Austria (21.06, Berlin) i Francja (25.06, Dortmund). Finały Euro 2024 zostaną rozegrane na niemieckich stadionach w dniach 14 czerwca - 14 lipca.