W minionym sezonie Sebastian Szymański kapitalnie spisywał się w ramach rocznego wypożyczenia do Feyenoordu. Latem Holendrzy nie wykupili jednak naszego piłkarza. W efekcie na nowo stał się on piłkarzem Dynama Moskwa, a następnie zgłosili się po niego włodarze Fenerbahce, wykładając na stół niecałe 10 mln euro. To była genialna inwestycja, bowiem Sebastian Szymański z impetem wszedł do nowej drużyny, strzelając gola za golem i wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie Turcy będą mogli sprzedać Polaka z wielokrotną przebitką. Ogromy hit, niebywałe fakty z Niemiec. Lewandowski kompletnie zmiażdżony Sebastian Szymański zachwyca skutecznością. Reprezentant Polski z kolejną bramką dla Fenerbahce W niedzielę 24-latek strzelił kolejnego gola dla Fenerbahce w meczu ligowym z Hatayasporem, popisując się instynktem godnym topowego snajpera. Nasz reprezentant kapitalnie odnalazł się w polu karnym w siódmej minucie spotkania, wyprzedził bramkarza oraz jednego z obrońców i w efektownym stylu skierował do siatki piłkę dośrodkowaną przez Dusana Tadicia. W ten sposób zdobył swoją szóstą bramkę w rozgrywkach tureckiej Super Ligi, a tym samym dziewiątą, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki klubowe. Sebastian Szymański przebywał na murawie do 74. minuty. Wówczas zastąpił go Miha Zajc. Fenerbahce ostatecznie pokonało Hatayaspor 4:2. Przypomnijmy, że Sebastian Szymański trafił do siatki także w niedawnym meczu reprezentacji Polski w Wyspami Owczymi. Nasi piłkarze wygrali wówczas 2:0. Był to debiut selekcjonerski nowego trenera "Biało-Czerwonych" - Michała Probierza. "Następca Lewandowskiego" kompletnie zaskoczył. A teraz wyznaje i ujawnia