Mecz Ligi Konferencji Łudogorec - Fenerbahce mógł być zakreślony na czerwono przez wielu kibiców reprezentacji Polski. Można było bowiem zakładać, że dojdzie w nim do pojedynku dwóch polskich piłkarzy. O ile jednak Jakub Piotrowski wybiegł w pierwszym składzie ekipy gospodarzy, tak Sebastian Szymański rozpoczął spotkanie na ławce. I stamtąd mógł podziwiać widowiskowe trafienie swojego rodaka. A więc jednak, kosmiczna wiadomość ws. Lewandowskiego. Niebywały wyczyn Polaka Liga Konferencji: Łudogorec - Fenerbahce. Jakub Piotrowski huknął aż miło W 18. minucie piłkarze Łudogorca przypuścili szturm na pole karne tureckiej drużyny, oddając serię zablokowanych strzałów. W końcu piłka wylądowała pod nogami Antona Nedjałkowa, który podał ją do Jakuba Piotrowskiego. Ten przyjął ją kierunkowo, po czym bez namysłu huknął z dystansu. Strzał, jaki oddał, był niemal perfekcyjny. Jego siła połączona z precyzją sprawiła, że bramkarz Dominik Livaković nawet nie próbował interweniować. W pierwszym spotkaniu obu ekipa Fenerbahce ograła ekipę Łudogorca na własnym terenie 3:1. Również wtedy Jakub Piotrowski wybiegł na murawę od pierwszej minuty, a Sebastian Szymański pojawił się w roli jokera. Zdołał bowiem zanotować asystę po akcji, w której nie popisał się drugi z reprezentantów Polski. Tamta sytuacja położyła się nieco cieniem na jego występie, bowiem poza tym rozegrał bardzo solidne spotkanie. Przed dzisiejszym meczem 26-latek zdołał już zanotować w tym sezonie 23 występy w barwach Łudogorca, strzelając 7 goli i notując 2 asysty. Jego dobra forma nie uszła uwadze selekcjonera reprezentacji Polski Michała Probierza. Jakub Piotrowski został przez niego powołany na ostatnie zgrupowanie. Ba, otrzymał nawet szansę zadebiutowania w dorosłej kadrze w wygranym 2:0 starciu z Wyspami Owczymi. Nie wykluczone, że w listopadzie kolejny raz będzie mógł trenować pod czujnym okiem selekcjonera.