Piłkarze reprezentacji Polski muszą radzić sobie ze sporymi skokami temperatur. W południe temperatura sięga około 35 stopni Celsjusza, natomiast popołudniu spada do około 27 stopni. Zawodnicy cały czas przemieszczają się także między autobusami i pomieszczeniami, w których działa mocna klimatyzacja. - Powiem szczerze, że temperatura w Katarze mi nie przeszkadza. Czuję się jak w Rzymie, gdzie temperatury często są podobne. W Rzymie także jest bardzo ciepło - powiedział reprezentant Polski. Czytaj także - Chcieliśmy sprawdzić strefy kibica w Dosze. "Nie możesz tam wejść" Nicola Zalewski: Mogę grać na lewej obronie lub jako lewoskrzydłowy Nasz zawodnik w AS Roma występuje najczęściej występuje pozycji lewego wahadłowego. Gdzie mógłby grać, gdyby przyszło mu zagrać w ustawieniu z czterema obrońcami? - W ustawieniu 4-2-3-1 mogę grać jako lewy obrońca lub jako "jedenastka", czyli lewoskrzydłowy, bo tak czuję się najlepiej - zadeklarował. Zalewski docenia też reprezentację Meksyku. - Na pewno w pierwszym meczu wyjdziemy na boisko, żeby powalczyć o trzy punkty. Wiemy, że oni mają bardzo dobrą drużynę. Z przodu są bardzo mocni, znam Hirvinga Lozano, bo gra w lidze włoskiej. Jest jednym z najlepszych piłkarzy - ocenił Zalewski. - Nie jestem bardzo zestresowany, ale czuję, że to dla nas ważny mecz. Zrobię wszystko, żeby pomóc drużynie - zakończył. Z Dohy Wojciech Górski, Interia