Partner merytoryczny: Eleven Sports

Nerwowo przed meczem z Portugalią, zarzuty w stronę Probierza. "Za szybko"

Już tylko godziny dzielą reprezentantów Polski od kolejnego meczu w Lidze Narodów. Podopieczni Michała Probierza na PGE Narodowym w sobotni wieczór zmierzą się z Portugalczykami. Całkiem prawdopodobne, że na boisko wybiegnie absolutny debiutant, czyli Maxi Oyedele. Wielu kibiców cieszy się z odważnej decyzji selekcjonera. Część osób postąpiłaby jednak nieco inaczej. Szczerze na temat udziału nastolatka w najbliższym pojedynku "Biało-Czerwonych" wypowiedział się Jacek Bąk.

Michał Probierz
Michał Probierz/ANDRZEJ IWANCZUK / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP

Michał Probierz postanowił nieco zamieszać, powołując zawodników na październikowe zgrupowanie kadry narodowej. Na liście wybrańców selekcjonera znajdziemy choćby powracających piłkarzy po wielu miesiącach przerwy. Są też debiutanci, a największy rozgłos z ich grona zgarnia Maxi Oyedele. Za futbolistą Legii Warszawa dopiero pierwsze minuty w PKO BP Ekstraklasie. Na wyobraźnię działa jednak jego przeszłość. Utalentowany sportowiec ma za sobą udaną przygodę w Manchesterze United. Na Wyspach był bardzo komplementowany.

Pozytywnych słów w kierunku 19-latka nie szczędził też choćby Goncalo Feio. Portugalczyk rozpływał się nad swoim podopiecznym zwłaszcza po wygranym meczu z Realem Betis w ramach Ligi Konferencji. "Jakość z piłką przy nodze. Osobowość i charakter. Mądrość wyborów: kiedy zaatakować, kiedy przenieść ciężar gry. To nie jest przypadek, że Bruno Fernandes mówił, że jest w szoku, że Machester United nam go oddał, bo w czasie ich okresu przygotowawczego był świetny" - mówił trener nad którym zawisły ostatnio ciemne chmury.

Potencjalnym debiutem Maxiego Oyedele w biało-czerwonych barwach ekscytuje się niemal cały kraj. Nie brak też osób sceptycznie nastawionych, obawiających się tego, że jest za wcześnie na taki odważny krok. Należy do nich choćby Jacek Bąk. "Dziś bardzo łatwo jest wejść do reprezentacji. Kiedyś było o to dużo trudniej, trzeba było zagrać sezon czy dwa w klubie, pokazać się z dobrej strony. Teraz często robi się krzywdę tym zawodnikom. Tak samo było z Kapustką, bo zrobiono z niego gwiazdę, odbił się od paru zagranicznych klubów i teraz wraca po ośmiu latach. Uważam, że to dzieje się za szybko" - przekazał na łamach WP SportoweFakty.

Jacek Bąk wskazuje innego piłkarza, który zasługiwał na powołanie

51-latek podsunął też zaskakującą kandydaturę do otrzymania powołania. Chodzi o innego piłkarza z PKO BP Ekstraklasy, Antoniego Kozubala. "Ktoś dwa razy kopnie prosto piłkę i od razu jest powoływany do kadry, bo ma potencjał. W porządku, widziałem go w Legii, wyglądał nieźle, ale niech pogra trochę więcej i wtedy rozmawiajmy w kontekście reprezentacji" - uzupełnił swoją wypowiedź członek Klubu Wybitnego Reprezentanta.

Mecz Polska - Portugalia rozpocznie się w sobotę o godzinie 20:45. Tekstowa relacja na żywo w Interia Sport.

Liga Narodów. Ukraina - Gruzja. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Michał Probierz/Foto Olimpik / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
Maxi Oyedele/Leszek Szymański/PAP
Maxi Oyedele/Grzegorz Wajda/REPORTER/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem