- Nawałka powiela błędy Smudy! Bierze Boenischa i Polanskiego? To mnie też może powołać - grzmi Jan Tomaszewski po tym, jak w miniony weekend selekcjoner Adam Nawałka spotkał się z Sebastianem Boenischem i Eugenem Polanskim, by namówić ich do powrotu do kadry na mecz z Niemcami. - Powinien zaprosić jeszcze Smudę, bo zaczyna powoływać jego ludzi. Po co zatem była zmiana selekcjonera? - dziwi się Tomaszewski. - Smuda mógł ją dalej prowadzić.- Przywrócenia Boenischa i Polanskiego domagają się ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia o atmosferze w drużynie - tłumaczy Jan Tomaszewski. - Jak to może wpłynąć na Krychowiaka, Klicha? Na tych zawodników, którzy do tej pory grali? To jest dla mnie niezrozumiałe - nie kryje.Posłuchaj całej wypowiedzi Tomaszewskiego: