Polskich piłkarzy w Cardiff przywitała naprawdę piękna jesienna pogoda. Po kilku ponurych wrześniowych dniach w Warszawie nasi reprezentanci zostali powitani słońcem i blisko 20-stopniową temperaturą. W takich warunkach popołudniowy trening musiał być po prostu przyjemnością. Walia - Polska na Cardiff City Stadium Zwłaszcza, że "Biało-Czerwoni" zapoznawali się z klimatycznym obiektem Cardiff City Stadium. O dziwo tym razem Walijczycy nie zagrają na swoim największym obiekcie - mieszczącym blisko 74 tysiące osób Millennium Stadium. W zamian Polacy zostaną ugoszczeni na połowę mniejszym obiekcie. Na co dzień na tym stadionie swoje spotkania rozgrywa walijski zespół Cardiff City - jeden z nielicznych tutejszych klubów grających w angielskich strukturach ligowych. Choć Walia ma bowiem swoje odrębne rozgrywki, to stoją one na tak mizernym poziomie, że dwa najlepsze kluby - Cardiff City oraz Swansea - zostały włączone przez FA do rozgrywek angielskich. Dziś oba te zespoły rywalizują w Championship, a więc na drugim poziomie rozgrywkowym. Niedawno jednak oba grały jeszcze w Premier League. Cardiff opanowane przez polskich kibiców Już w przeddzień meczu, tuż po konferencji reprezentacji Polski, pod stadionem zebrała się grupka kibiców, skandująca imię Roberta Lewandowskiego. A na ulicach miasta polscy fani pojawiali się dosłownie wszędzie. Biało-czerwone dresy, szaliki, czapki z orłem były widoczne na każdym kroku. Grupki ludzi rozmawiające w języku polskim - tak w sobotni wieczór wyglądały ulice 330-tysięcznego Cardiff. Ponieważ pogoda dopisywała, kibice do późnej nocy spacerowali, zwiedzając okoliczne bary i restauracje. Miejscowi zaś, przyzwyczajeni zresztą do obecności Polaków, którzy w Walii - jak i całej Wielkiej Brytanii - stanowią jedną z najliczniejszych mniejszości etnicznych, zapraszali do korzystania z miejscowych atrakcji. Od gospodarzy czuć było gościnność i uprzejmość, choć pewnie już jutro na boisku sypały będą się iskry. Wszystko wskazuje więc na to, że mimo iż jeszcze w czwartek schodzących z murawy Narodowego piłkarzy żegnały gwizdy, kibice nie odwrócili się od polskich piłkarzy. I już w niedzielę "Biało-Czerwoni" będą mogli liczyć na mocne wsparcie polskiej części trybun na Cardiff City Stadium. Z Cardiff Wojciech Górski