Pierwszy mecz w roli selekcjonera reprezentacji Polski udało się wygrać. W drugim niestety tak gładko już nie poszło. Michał Probierz wyglądał na bezradnego przy linii bocznej, kiedy w niedzielny wieczór Polacy nie byli w stanie strzelić drugiej bramki i zapewnić sobie zwycięstwa w meczu z Mołdawią. Rywal wygrywał po 1. połowie 1:0, a biało-czerwonych stać było jedynie na trafienie wyrównujące. Znów nieoceniony okazał się Karol Świderski. Szkoleniowcowi zarzucano po meczu nietrafione wybory kadrowe. Fala krytyki spadła na Arkadiusza Milika, który podobnie jak w rywalizacji z Wyspami Owczymi, tak w meczu z Mołdawią spisał się bardzo słabo. Napastnik Juventusu rzadko stwarzał zagrożenie, a kiedy już nadarzyła się okazja do strzelenia gola, to ją zmarnował. Podobne głosy pojawiły się w kontekście osoby Piotra Zielińskiego. Sztab szkoleniowy uczulał zawodników na główną broń Mołdawii W rozmowie z Mateuszem Borkiem na antenie Kanału Sportowego Michał Probierz wziął w obronę Piotra Zielińskiego. Zdradził również, że w meczu z Mołdawią spełnił się scenariusz, którego wraz ze sztabem szkoleniowym się spodziewali. - Uczulaliśmy na dwa aspekty gry jeżeli o zespół z Mołdawii - na kontrataki i stałe fragmenty gry. Pokazywaliśmy to, robiliśmy wszystko, żeby to wyeliminować, ale straciliśmy bramkę. I tak kluczem był niewykorzystane sytuacje. Mieliśmy ich bardzo dużo i nie potrafiliśmy postawić tej " kropki nad i" - stwierdził trener reprezentacji Polski. Jednym z poruszonych przez Mateusza Borka wątków były problemy z mentalnością poszczególnych piłkarzy. Michał Probierz przyznał, że dostrzega w swojej drużynie problem w tym aspekcie. Selekcjoner wciąż wierzy w awans Mimo niekorzystnego rezultatu w starciu z Mołdawią i nie najlepszego wrażenia pozostawionego po meczu z Wyspami Owczymi selekcjoner z optymizmem patrzy w przyszłość. Docenił cechy wolicjonalne swoich zawodników, które jego zdaniem pokazali w niedzielę na PGE Narodowym. W listopadzie reprezentację Polski czeka jeszcze spotkanie z Czechami. Przed ostatnim meczem eliminacji do EURO 2024 biało-czerwoni zajmują trzecie miejsce w tabeli, tracąc punkt do najbliższego rywala i trzy oczka do Albanii. Oba te zespoły mają rozegrany o jeden mecz mniej.