Przed ceremonią losowania, która odbyła się w Gdyni, było wiadomo, że "Biało-Czerwoni" trafią do grupy A. Podopieczni swoje mecze będą rozgrywać w na stadionie Widzewa w Łodzi. W spotkaniu otwarcia (23 maja) Polacy zmierzą się z Kolumbią. Później czeka ich starcie z Tahiti (26 maja), a na koniec fazy grupowej z Senegalem (29 maja). Turniej rozgrywany będzie także w Gdyni, Bydgoszczy, Lublinie, Tychach oraz Bielsku-Białej. Do 1/8 finału awansują po dwa czołowe zespoły z sześciu grup i cztery z najlepszym bilansem z trzecich miejsc.- Trafiliśmy prawie na taką samą grupę, co seniorska reprezentacja Polski na mundialu w Rosji. Tylko u nas zamiast Japonii jest Tahiti. Przed losowaniem wielokrotnie rozmawialiśmy na ten temat i ze sztabem i z prezesem Zbigniewem Bońkiem, że los może ponownie nas skonfrontować. Na pewno to grupa ciekawa, która będzie często porównywana do pierwszej reprezentacji. Ale to będą zupełnie inne mistrzostwa. Będziemy wiedzieli jak najwięcej na temat naszych przeciwników. To jest klucz do tego, żeby osiągnąć sukces. Mamy swoje cele, marzenia i ambicje. Na pewno wszystko podporządkujemy temu, żeby na mundialu zaprezentować się z jak najlepszej strony - stwierdził Magiera cytowany na oficjalnej stronie PZPN.- Miałem okazję oglądać grę Kolumbii na żywo. Poleciałem do Ameryki Południowej, gdy nasi rywale mieli tylko jeden punkt i przed sobą dwa najważniejsze mecze w turnieju, które decydowały o tym czy przyjadą do Polski. Kolumbia była wówczas drużyną bardzo zdyscyplinowaną, która pod presją dała radę wygrać mecze. Kolumbijczycy mają w swoich szeregach indywidualności, bardzo dobrych skrzydłowych. Widziałem, że potrafią grać na wysokiej intensywności. Na pewno ten zespół zasłużenie wywalczył awans na mistrzostwa świata w Polsce. Mecze z drużynami z Ameryki Południowej będą zupełnie inne niż z drużynami europejskimi, bo to zupełnie inne style gry. Naszym celem jest, żeby jak najlepiej przygotować się do tego turnieju i grać odważnie. Niezależnie z kim będziemy rywalizować - zaznaczył Magiera.