"Biało-Czerwoni" od poniedziałku są w Juracie, gdzie odpoczywają po sezonie, ale od środy będą już trenować. - Mamy sprawdzony plan, dlatego znowu przyjechaliśmy do Juraty, aby przede wszystkim odpocząć. To oczywiście nie oznacza, że zawodnicy bezczynnie będą leżeli na leżakach. Od środy aż do końca naszego pobytu zaplanowane są treningi. Dla niektórych zajęcia będą miały bardziej intensywny charakter, dla innych mniej. Więcej będą musieli popracować ci, którzy mało grali w minionym sezonie. Chodzi o to, by odbudować ich fizycznie - poinformował rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej Jakub Kwiatkowski. Piłkarze do Juraty mogli zabrać swoje rodziny. - Życie piłkarza to nie jest tak naprawdę bajka. Oni są cały czas na walizkach, praktycznie przez cały sezon. Rzadko są w domu, do tego dochodzą zgrupowania. Poza tym nie wiemy, jak długo będziemy przebywać w Rosji. To wszystko ma na celu przygotowanie mentalne, aby spędzić czas z rodziną i odpocząć - stwierdził rzecznik prasowy. Jakub Kwiatkowski przedstawił dalszy plan pobytu drużyny Adama Nawałki w Juracie. - Treningi w siłowni, zajęcia na boisku w pobliskiej Jastarni. Będzie też grill dla całej grupy. W planie jest także koncert oraz wizyta u prezydenta, który zaprosił nas do swojej rezydencji - dodał. Zgrupowanie regeneracyjne w Juracie potrwa do soboty, a od poniedziałku "Biało-Czerwoni" będą trenować w Arłamowie. Przed mistrzostwami świata reprezentację Polski czekają jeszcze dwa mecze towarzyskie - 8 czerwca w Poznaniu z Chile oraz 12 czerwca na Stadionie Narodowym w Warszawie z Litwą. Mistrzostwa świata rozpoczną się 14 czerwca.