Reprezentacja Polski w eliminacjach mistrzostw Europy 2024 trafiła na Czechy, Albanię, Wyspy Owcze i Mołdawię. Rywalizacja w grupie rozpocznie się w marcu, a zakończy w październiku przyszłego roku. - Ja nie wiem czy to jeszcze futbol czy już "moneyball"? - retorycznie pyta Bogusław Kaczmarek, trener który w latach 2006-08 był asystentem Leo Beenhakkera, gdy Biało-Czerwoni uzyskali pierwszy w historii awans do mistrzostw Europy. - Wszystko jest podporządkowane kasie, więc nie wiem po co to losowanie? Nie lepiej byłoby zakwalifikować wszystkich z automatu do finałów? Do turnieju finałowego awansują po dwie drużyny z każdej grupy. Nie da się ukryć, że Polakom sprzyjało szczęście, bo zamiast Czechów i Albanii w grupie E mogli wylosować choćby Anglię i Ukrainę w grupie C. - Cieszy mnie to, że turniej odbędzie się w jednym kraju i to prawdziwie kochającym piłkę jak Niemcy. Że nie będzie to objazdowy cyrk po kontynencie jak ostatnio, ani sztuczna impreza jak w tym pożal się Boże, Katarze - zaznacza Kaczmarek. Grupy eliminacji EURO 2024: Grupa A: Hiszpania, Szkocja, Norwegia, Gruzja, Cypr. Grupa B: Holandia, Francja, Irlandia, Grecja, Gibraltar. Grupa C: Włochy, Anglia, Ukraina, Macedonia Północna, Malta. Grupa D: Chorwacja, Walia, Armenia, Turcja, Łotwa. Grupa E: POLSKA, Czechy, Albania, Wyspy Owcze, Mołdawia. Grupa F: Belgia, Austria, Szwecja, Azerbejdżan, Estonia. Grupa G: Węgry, Serbia, Czarnogóra, Bułgaria, Litwa. Grupa H: Dania, Finlandia, Słowenia, Kazachstan, Irlandia Północna, San Marino. Grupa I: Szwajcaria, Izrael, Rumunia, Kosowo, Białoruś, Andora. Grupa J: Portugalia, Bośnia i Hercegowina, Islandia, Luksemburg, Słowacja, Liechtenstein. - Nie wiem, czy dało się wylosować łatwiejszą grupę, tylko jeszcze Bangladeszu zabrakło. Kiedyś, dawno temu było takie hasło na 1 maja, święto pracy: "Niech żyje i krzepnie nie wzruszona braterska przyjaźń i współpraca między narodami radzieckim i polskim". Związku Radzieckiego nie ma i dobrze, a nasza grupa jest rodem z RWPG - Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, która skupiała kraje bloku wschodniego. Są Czechy, Albania i Mołdawia. Wyłamują się tylko Wyspy Owcze, które mają 50 tysięcy mieszkańców, czyli mniej niż Sopot w sezonie. Bardzo przyjemne losowanie, grzechem byłoby z tej grupy nie wyjść z uśmiechem na ustach - kończy w swoim stylu 72-letni trener, Bogusław Kaczmarek. Maciej Słomiński, Interia