Paulo Sousa wystąpił na konferencji prasowej przed meczem Polska - Anglia. Na pytanie, czy któryś z zawodników urzekł selekcjonera na treningach i w dwóch ostatnich meczach do tego stopnia, że zdecyduje się go wystawić w składzie na spotkanie z Anglią - choć wcześniej nie było to może oczywiste - Paulo Sousa udzielił zadziwiająco konkretnej odpowiedzi. Wskazał gracza, który szczególnie się wyróżnił podczas zgrupowania kadry. - Największe wrażenie na tym zgrupowaniu zrobił na mnie Adam Buksa. Bez żadnych wątpliwości - oświadczył portugalski trener. Zwrócił uwagę na świetne statystyki napastnika z meczów z Albanią i San Marino. - To było coś, czego oczekiwałem, bo nastąpiło w dobrym momencie. Po to go właśnie powołaliśmy. Buksa zagra z Anglią - być może od początku, a być może wejdzie na boisko w trakcie meczu - zadeklarował. Grający obecnie w MLS Adam Buksa zadebiutował w kadrze Paulo Sousy w spotkaniu z Albanią, po czym zagrał również przeciwko San Marino. W sumie, w tych spotkaniach zdobył aż cztery bramki, w tym hat-tricka przeciwko Sanmaryńczykom. Był to zresztą pierwszy jego hat-trick w karierze. Selekcjoner kadry Polski nie ukrywa, że te statystyki muszą budzić podziw, nawet uwzględniając klasę rywali. JK