Już wkrótce po informacji o wyborze Probierza zaczęły się dyskusje na temat przyszłości reprezentacji. Fernando Santos, poprzednik polskiego szkoleniowca, nie miał do końca sprecyzowanej wizji rozwoju kadry - najpierw rezygnował z najbardziej doświadczonych piłkarzy, by później przywrócić ich do kadry, a nawet, jak w przypadku Grzegorza Krychowiaka, zacząć wystawiać w wyjściowej jedenastce. Probierz zdaje się myśleć bardziej przyszłościowo - Krychowiak po rozmowie z selekcjonerem uznał, że jego czas w reprezentacji minął i poinformował, że kończy reprezentacyjną karierę, za to w wywiadach o telefonicznych kontaktach z trenerem kadry zaczęli mówić piłkarze dotąd będący poza zespołem narodowym, w tym Filip Marchwiński. Rewelacja Ekstraklasy w kadrze Probierza? Boniek stawia weto Ich nie ma w kadrze U-21. Trafią do Probierza? Wszystko wskazuje na to, że Probierz dokonał już wyboru, jeśli chodzi o piłkarzy na co dzień grających w zespole U-21. Selekcjoner zna tę grupę doskonale, bo do momentu przejścia do kadry seniorów prowadził właśnie reprezentację młodzieżową. Jego następca w "młodzieżówce", Adam Majewski, ogłosił powołania do prowadzonego przez siebie zespołu i okazało się wówczas, że nie ma wśród nich nominacji dla Kacpra Kozłowskiego, Mateusza Łęgowskiego oraz Patryka Pedy. Ich brak nie wiąże się oczywiście z tym, że Majewski ich nie chce - wprost przeciwnie. Niemal na pewno całą trójkę postanowił powołać także Probierz. Szczególnym zaskoczeniem dla kibiców może być powołanie dla Pedy. 21-latek w 2019 roku trafił do SPAL. W bieżącym roku podpisał kontrakt z Palermo, ale został stamtąd ponownie wypożyczony do SPAL. Peda gra w barwach tego klubu w Serie C i być może jako trzecioligowiec trafi do reprezentacji Polski. Robert Lewandowski o krok od sensacyjne decyzji? "Jest zmęczony"