Majewski jest ekspertem Interii podczas Euro 2024. W studiu "Gramy dalej" po pierwszym dniu mistrzostw Europy mówił: O faworytach Euro: Przy każdych mistrzostwach należy brać pod uwagę, że Anglia to będzie kandydat do minimum półfinału. Niemcy też potwierdzili wysokie aspiracje w meczu ze Szkocją (5:1). Duży respekt mam też do Francuzów, a pod uwagę brałbym także Włochów. Mocna trójka to jednak Anglia, Niemcy i Francja. O zapowiedziach Michała Probierza: Mówiąc, że chcemy grać w piłkę, dał mocny przekaz. Ale to widać było już w meczach z Ukrainą czy Turcją, gdzie budowaliśmy akcje od obrony, a nie wykopywaliśmy piłkę. Próbujemy grać od tyłu, wahadłami, były skoki pressingowe. Gorzej jest, gdy tracimy piłkę. W trakcie meczu jest wiele momentów, gdy zmieniasz nastawienie. Są pewne schematy i widzieliśmy to w meczu z Turcją. Widać różnice w reprezentacji Probierza, w porównaniu z innymi selekcjonerami. O meczu Hiszpania - Chorwacja: Hiszpanie mają młodzież, którą chce się oglądać. Mają "kiwkę", zagranie z pierwszej piłki, przegląd pola - takie coś robi wrażenie. O meczu Albania - Włochy: W kadrze reprezentacji Włoch nie ma już sześciu zawodników, którzy wygrali finał poprzedniego Euro. Ale trzy lata w piłce to jest bardzo dużo. Wtedy środek pola mieli praktycznie nie do przejścia, a teraz ich gra to jest wróżenie z fusów. W eliminacjach poszło im średnio, ale turniej to jest coś innego. Niespodzianki na pewno w tym turnieju będą, może nawet w tym meczu, ale obstawiam, że Włosi raczej dojdą na tym Euro daleko. O drugim dniu na Euro 2024: Z największą ciekawością będę oglądał Hiszpania - Chorwacja, bo to spotkanie najmocniej elektryzuje. Ale Włochy - Albania też zapowiada się ciekawie. Zapraszamy do "Gramy dalej" podczas Euro 2024 Po każdym dniu meczowym podczas Euro 2024 zapraszamy na program "Gramy dalej" na stronie głównej Interii o godz. 9:30, a także zaraz po każdym spotkaniu Polaków.