Michał Helik to 26-letni obrońca, który w reprezentacji Polski rozegrał siedem spotkań, a zmiana klubu pomoże mu w niej pozostać. Choć byłego piłkarza Cracovii bardzo chciał Lech Poznań, Helik nie był zainteresowany powrotem do Ekstraklasy, uznał, że to za niski poziom. Helik zmienił klub na zasadzie transferu definitywnego. Klub prowadzony od lipca przez Danny’ego Schofielda zdecydował się wydać pieniądze za Polaka, po tym jak kontuzji doznał podstawowy stoper Matty Pearson. Dziurawa obrona nie radziła sobie dobrze. Po rozegraniu sześciu meczów Huddersfield zajmuje przedostatnie, 23. miejsce w lidze, z dorobkiem czterech punktów. Wiadomość o zmianie klubu przez Helika na taki, w którym będzie grał regularnie z pewnością ucieszyła selekcjonera Czesława Michniewicza, który układa kadrę nie tylko na wrześniowe mecze Ligi Narodów, ale przede wszystkim na mundial. Dyrektor Huddersfield: Helik idealnie do nas pasuje - Michał idealnie wpisuje się w profil piłkarza, jakiego poszukiwaliśmy. Ma bogate doświadczenie zarówno z Championship, jak i występów w reprezentacji swego kraju. To pozwoli mu zwiększyć rywalizację w naszym zespole już od pierwszego dnia pobytu w Huddersfield i zwiększyć paletę taktycznych możliwości naszego zespołu w grze defensywnej - skomentował dyrektor sportowy Huddersfield Town Leigh Bromby. Helik trafi do "The Terriers"? Decydujące chwile