Choć wielu było takich, którzy podważali zasadność powołania Grosickiego do kadry na mistrzostwa świata (w drużynie narodowej od lat pełnił on jedynie marginalną rolę), końcowe minuty spotkania przeciwko Francji potwierdziły, że był to znakomity wybór selekcjonera. "Grosik" szalał na skrzydle, kąsając rywali groźnymi zagraniami. Fatalne wieści dla Michniewicza! Padła kluczowa data Menedżer "Grosika" surowy dla Michniewicza po mundialu Tuż po końcowym gwizdku, gdy "Biało-Czerwoni" pożegnali się z mundialem menedżer piłkarza, Daniel Kaniewski opublikował na Twitterze gorzko brzmiący wpis. "A nie mówiłem, tylko szkoda, że ten trener myśli, że ma zawsze rację, a jednak nie... tylko dlaczego zwlekał jak była szansa i były okazje ku temu, aby zrobić więcej w tym meczu...szkoda" - napisał (pisownia oryginalna). Swoimi wątpliwościami, dotyczącymi decyzji podejmowanych przez selekcjonera podzielił się w rozmowie z "Faktem". - Jestem strasznie rozczarowany Czesławem Michniewiczem. Piętnaście lat doświadczenia z pracy w topowych klubach i młodzieżówce i co to dało? Katar pokazał, że Michniewicz jest znakomitym trenerem, ale do defensywy. Tak grają zespoły, które bronią się przed spadkiem z ligi, a nie drużyna mająca tak duży potencjał ofensywny - grzmiał. Dodał też, że jego zdaniem pomocnik do Kataru pojechał w życiowej formie. Kaniewski zapewnił również, że będzie namawiał piłkarza do tego, by nie rezygnował z gry w drużynie narodowej. Jego zdaniem może się on bardzo przydać między innymi w eliminacjach mistrzostw Europy. Michniewicz przerywa milczenie w sprawie afery. Ma do powiedzenia jedno