W ostatnich kilkunastu tygodniach bardzo głośno było o temacie opaski kapitańskiej w reprezentacji Polski. Wokół Roberta Lewandowskiego pojawiło się bowiem naprawdę bardzo dużo krytyki, która przez niektórych skręcała nawet w stronę ewentualnego odebrania opaski kapitańskiej "Lewemu". To wszystko głównie pokłosie wywiadu, którego udzielił Robert Lewandowski. Kto rozpętał awanturę w Alkmaar? Mioduski wskazuje bez wahania. To kobieta W nim bowiem w bardzo klarowny sposób uderzył w swoich kolegów, domagając się od nich więcej charakteru na murawie. Lewandowski także do tamtego momentu nie zabrał jasnego stanowiska w sprawie "afery premiowej". Mimo tych wszystkich zarzutów, Michał Probierz już na swojej pierwszej konferencji prasowej ogłosił, że Lewandowski nie musi się obawiać i pozostanie kapitanem naszej kadry. Michał Probierz wybrał? To on zastąpi Roberta Lewandowskiego? Los sprawił jednak, że formalny kapitan reprezentacji Polski nie będzie mógł wesprzeć swoich kolegów na pierwszym zgrupowaniu pod wodzą nowego selekcjonera. Lewandowski jest bowiem kontuzjowany i przez kilka tygodni nie będzie grał w piłkę. Wobec tego rozpoczęła się publiczna debata o tym, kto powinien zastąpić Lewandowskiego w tej roli na najbliższym zgrupowaniu. Kandydatów od początku, było właściwie tylko dwóch. Mowa rzecz jasna o Wojciechu Szczęsnym oraz Piotrze Zielińskim. Ten pierwszy jest naturalnym liderem drużyny od wielu lat, a od drugiego, tak naprawdę zależy cała gra naszej kadry. Z pewnością obie opcje mają swoje wyraźne zalety, jak i wady. Zarówno Szczęsny, jak i Zieliński znajdą swoich wyraźny zwolenników i przeciwników. Legia ogłosiła pierwsze decyzje po skandalu. Mocne zaskoczenie Według Mateusza Migi z TVP Sport obecnie bliżej zastąpienia Roberta Lewandowskiego w roli kapitana jest pomocnik SSC Napoli. To właśnie młodszy z kadrowiczów ma być faworytem nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Michał Probierz chce najpierw porozmawiać z zespołem, ale według informacji dziennikarza, to właśnie Zieliński ma być w oczach Probierza najlepszym wyborem. Patrząc na staż powołanych, wyżej w hierarchii powinien być Kamil Grosicki. Skrzydłowy ma na swoim koncie 90. rozegranych meczów, ale trudno oczekiwać, aby był podstawowym zawodnikiem u Probierza. Zieliński tych spotkań rozegrał 84 i śmiało można stwierdzić, że niebawem przekroczy setkę. Z kolei Wojciech Szczęsny ma na swoim koncie 76 występów w Biało-Czerwonych barwach.