Slaven Bilić w sobotę rozstał się z chińskim Beijing Guoan. Powodem rozwiązania kontraktu miała być choroba jednego z członków rodziny trenera. Tymczasem już następnego dnia gruchnęła wieść, że Chorwat znalazł się w gronie kandydatów do objęcia posady selekcjonera reprezentacji Polski. Sport.pl podał, że prezes PZPN, Cezary Kulesza, zamierza się skontaktować z 53-letnim szkoleniowcem. Gorący news nie wytrzymał jednak próby czasu. Slaven Bilić uprzedził Joachima Loewa? Tureckie media, powołując się na chorwacki serwis germanijak.hr, informują, że Bilić uzgodnił warunki kontraktu z Fenerbahce Stambuł. Na ostatniej prostej w wyścigu po posadę miał pokonać nie byle kogo, bo samego Joachima Loewa. Oficjalny komunikat w tej sprawie ma pojawić się w ciągu kilku najbliższych dni. Chorwaci piszą, że walizki pakują już trzej asystenci Bilicia. Oni również ustalili warunki współpracy z tureckim klubem. Fenerbahce pozostaje bez szkoleniowca od 20 grudnia ubiegłego roku. Z funkcją pierwszego trenera pożegnał się wówczas Portugalczyk Vitor Pereira. Ekipa ze Stambułu zajmuje obecnie czwarte miejsce w ligowej tabeli i traci 17 punktów do liderującego Trabzonsporu. UKiZOBACZ TEŻ: Tyle zarobiłby Cannavaro jako trener Polaków? Gigantyczna kwotaKto byłby dobrym trenerem dla polskiej kadry? Ważna wskazówka "Lewego"