Czerczesow jest w Polsce bardzo dobrze znany, a w pamięci zapisał się, prowadząc Legię Warszawa. Stołeczny klub trenował od października 2015 do czerwca 2016 roku, a po rozstaniu z nim przejął stery "Sbornej", przygotowując ją do startu w mistrzostwach świata. Pod jego wodzą drużyna narodowa dotarła przed własną publicznością do ćwierćfinału, co było bardzo dużym sukcesem. Kolejna wielka impreza - Euro 2020 - przyniosła już jednak rozczarowanie. Rosjanie nie wyszli z grupy, zajmując w rywalizacji z Finlandią, Belgią i Danią ostatnie miejsce.Kiepski występ sprawił, że Czerczesow rozstał się z drużyną narodową i póki co pozostaje bez pracy. W mediach pojawiały się pogłoski, łączące go z CSKA Moskwa, lecz także i ten zespół znalazł ostatecznie innego szkoleniowca. Czy możliwym jest, by Rosjanin zaliczył wielki powrót do Polski?Według TVP Sport, "można usłyszeć, że dla 57-latka możliwość pracy z biało-czerwonymibyłaby atrakcyjną opcją". To wciąż jednak wyłącznie pogłoski, bowiem póki co "Biało-Czerwonych" wciąż prowadzi Paulo Sousa, który z pewnością nie zostanie zwolniony przez wciąż aktualnego prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka. Nie wiadomo jednak, jak postąpi jego następca, który wybrany będzie w sierpniu.TC