Od kilku dni, w polskich mediach, krąży informacja, że nowym selekcjonerem reprezentacji <a class="db-object" title="Polska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592" data-id="1592" data-type="t">Polski</a> ma zostać <a class="db-object" title="Paulo Bento" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-paulo-bento,sppi,47111" data-id="47111" data-type="p">Paulo Bento</a>. Okazuje się, że nie jest to takie pewne. <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-wiadomo-kiedy-poznamy-nowego-selekcjonera-cezary-kulesza-pod,nId,6550282" target="_blank">Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezary Kulesza, poinformował, że wybrał już trenera kadry. Ma on zostać zaprezentowany we wtorek.</a> Sprawa się jednak komplikuje. Bowiem redaktor naczelny portalu "Meczyki" ujawnił, czego dowiedział się od Fabrizio Romano. Otóż agent Paulo Bento przekazał włoskiemu dziennikarzowi, że jego klient, w najbliższym czasie, nie wybiera się do Polski. Oznacza to, że albo Bento zostanie ogłoszony selekcjonerem, ale nie pojawi się na oficjalnej konferencji, albo, co bardziej prawdopodobne, po prostu nie będzie pracował z naszą kadrą. W grze jest jeszcze były trener <a class="db-object" title="Szwajcaria" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-szwajcaria,spti,1599" data-id="1599" data-type="t">Szwajcarów</a>, <a class="db-object" title="Vladimir Petković" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-vladimir-petkovic,sppi,9884" data-id="9884" data-type="p">Vladimir Petković</a> i teraz do niego prowadzi główny trop.