Polacy przyznali, że liczą na zakup biletów na miejscu. Byli na wszystkich spotkaniach zespołu Waldemara Fornalika w tych eliminacjach, z Charkowa pojadą prosto do Londynu na wtorkowy mecz z Anglią, już z biletami. Jeśli tej grupie uda się kupić wejściówki, wzrośnie liczba polskich kibiców na trybunach charkowskiego stadionu. "Biało-czerwonych" wspierać będzie z widowni biskup charkowsko-zaporoski Marian Buczek, grupa około 40 pracowników polskich przedstawicielstw dyplomatycznych, a także 50 kibiców oraz delegacja PZPN z jej prezesem Zbigniewem Bońkiem. Tak wątła liczba sympatyków z Polski wynika z faktu, iż mecz początkowo miał zostać rozegrany bez publiczności, z racji sankcji nałożonych na ukraińską federację przez FIFA. Kara - wymierzona za rasistowskie zachowania na stadionie we Lwowie podczas pojedynku z San Marino (9-0) - została jednak zawieszona, ale na tyle późno, że PZPN nie wznowił sprzedaży biletów. Do czasu zamknięcia sprzedaży przed ogłoszeniem kary sprzedanych zostało 60 wejściówek. Po całym zamieszaniu 10 osób zwróciło bilety. INTERIA.PL zaprasza na tekstową relację na żywo z meczu Ukraina - Polska Relację na żywo można też śledzić na urządzeniach mobilnych INTERIA.PL zaprasza na tekstową relację na żywo z meczu Anglia - Polska. Początek 15 października o 21 Relację na żywo można też śledzić na urządzeniach mobilnych Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy H eliminacji MŚ 2014