Przez długi czas wydawać się mogło, że reprezentacyjna kariera Grzegorza Krychowiaka zatrzyma się na 98 występach. Doświadczony pomocnik początkowo nie cieszył się bowiem uznaniem w oczach selekcjonera Fernando Santosa i po mistrzostwach świata w Katarze - na których naszą kadrę prowadził jeszcze Czesław Michniewicz - nie otrzymywał kolejnych powołań. Portugalski szkoleniowiec jednak nie tylko zmienił zdanie względem samego powoływania Grzegorza Krychowiaka, co na nowo uczynił go zawodnikiem podstawowego składu. 33-latek zagrał od pierwszej minuty w wygranym 2:0 meczu z Wyspami Owczymi. I choć... "nie zachwycił" - został nawet wygwizdany przez kibiców na PGE Narodowym - nie stracił zaufania trenera i także w Tiranie rozpoczął mecz w podstawowym składzie. Tym samym Grzegorz Krychowiak dobił do jubileuszowego, setnego meczu w barwach reprezentacji Polski. Został szóstym piłkarzem w jej historii, który może popisać się takim wyczynem. Rywale ogłaszają rozłam w polskiej kadrze. Grzmią o aferze tuż przed meczem Reprezentacja Polski. Piłkarze z największą liczbą występów: Robert Lewandowski (143 mecze)Jakub Błaszczykowski (109)Kamil Glik (103)Michał Żewłakow (102)Grzegorz Lato i Grzegorz Krychowiak (100) Sam Grzegorz Krychowiak odniósł się do swojego jubileuszu już podczas przedmeczowej konferencji prasowej.