"Oglądałem powtórkę faulu i mogło być groźnie! Noga boli, więcej będę wiedział jutro po badaniach" - napisał na Twitterze Milik, który pod koniec meczu ostrym wślizgiem został potraktowany przez rywala. "Jestem jednak dobrej myśli" - dopisał Milik.Z kolei Glik ma problemy z kolanem. W drugiej części spotkania upadł i długo się nie podnosił. Noga nienaturalnie się wykrzywiła, ale po interwencji masażystów, Glik wrócił do gry i dokończył spotkanie.W poniedziałek stoper ma przejść badania rezonansem magnetycznym, które pokażą, czy uraz jest groźny - poinformował "Przegląd Sportowy".Sprawdź sytuację w "polskiej" grupie