Krychowiak nie dowierzał, że zdobył tylko trzy bramki w biało-czerwonych barwach. - Sprawdź - mówił do zadającego mu pytanie dziennikarza. Ten wyliczył, że miało to miejsce właśnie z Irlandią, Gruzją i ostatnio Senegalem podczas mistrzostw świata w Rosji. - Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby jeszcze raz trafić z Irlandią - stwierdził "Krycha". Nie wiadomo tylko, czy pomocnik Lokomotiwu Moskwa zagra we Wrocławiu. Tak samo jak Robert Lewandowski, dla którego mógłby to być 100. mecz w reprezentacji Polski. - Nic nie szykowaliśmy w związku z tym jubileuszem. Jak trener Jerzy Brzęczek powiedział, nie ma gwarancji, że zagra. Przyjdzie na to czas - powiedział Krychowiak. 28-letni pomocnik ma dobre zdanie o najbliższym rywalu. - Za każdym razem, jak gramy z Irlandczykami, to są trudne mecze. Musimy zagrać na tym samym poziomie co oni, jeśli chodzi o agresywność. Musimy natomiast ich przewyższyć umiejętnościami, bo to jest droga do sukcesu we wtorkowym spotkaniu - stwierdził "Krycha". Pawo