O urazie Piszczka poinformował wczoraj trener Borussii Dortmund Thomas Tuchel, ale nie znał jeszcze szczegółowej diagnozy. Jak się okazuje, Piszczek znów ma problem z biodrem. Obrońca Borussii i reprezentacji Polski poczuł ból na wtorkowym treningu. Uraz biodra może go wykluczyć z gry na dłuższy czas. Dziś piłkarz przejdzie dokładne badania. Póki co lekarz reprezentacji Polski Jacek Jaroszewski uspokaja na "Łączy nas piłka": "Rozmawiałem z Łukaszem, prawdą jest że doznał lekkiego urazu na treningu. W mediach pojawiła się informacja, że może go to wykluczyć z meczu z Niemcami. To nieprawda, uraz wydaje się niegroźny, wszystko powinno być w porządku. Poczekajmy kilka dni, zobaczymy jak Łukasz będzie reagował na leczenie". Na razie wiadomo, że Piszczek nie zagra dziś z norweskim Odd Grenland Skien w eliminacjach Ligi Europejskiej oraz w niedzielnym meczu Bundesligi na wyjeździe z FC Ingolstadt. 30-letni zawodnik problemy z biodrem miał już od dawna. W 2013 roku był nawet operowany i przeszedł długą rehabilitację. Kłopoty w Borussii ma też Jakub Błaszczykowski, który nie ma miejsca w składzie u nowego trenera. Niemieckie media informują, że klub z Dortmundu ma ochotę pozbyć się Polaka. 4 września Polska zagra z Niemcami we Frankfurcie. 7 września "Biało-czerwoni" podejmą w Warszawie Gibraltar. Bundesliga: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz Sprawdź sytuację w "polskiej" grupie eliminacji Euro 2016!