- Gdyby selekcjoner reprezentacji dysponował tym samym składem co jesienią, to bym był spokojny o wynik tego spokojnie. Trzeba jednak pamiętać, że Polska rzadko wygrywa na Wyspach i bez znaczenia czy gramy z Anglią, Szkocją czy Irlandią. To są dla nas bardzo trudni przeciwnicy, szczególnie na ich terenie - powiedział były piłkarz m.in. Wisły Kraków. Jego zdaniem nie trzeba się martwić o formę Sławomira Peszki, który może zastąpić Jakuba Błaszczykowskiego na prawej pomocy. - Z uwagą śledzę Bundesligę i daje on sobie w niej radę. Razem z tym zawodnikiem na prawej stronie w FC Koeln gra Paweł Olkowski (w obronie - PAP). Ten duet także w drużynie narodowej mógłby współdziałać - uważa Szymanowski. Także i on przychyla się do zdania, że na lewej obronie powinien mimo wszystko zagrać Jakub Wawrzyniak. - Miał on bardzo dużo wpadek, sporo słabych spotkań, ale generalnie my nie mamy teraz lepszego zawodnika na tę pozycję. Reasumując, czeka naszą reprezentację bardzo ciężki mecz i jeśli będzie remis, powinni być zadowoleni. Jego zdaniem Irlandczycy zrobią wszystko, aby w niedzielny wieczór zdobyć trzy punkty. - To są tacy ludzie, którzy u siebie za wszelką cenę chcą osiągnąć zwycięstwo. Będą grać twardo, agresywnie, a przecież fizycznie są świetni. Na pewno w tym elemencie są lepsi od biało-czerwonych. Jednak my też mamy swoje atuty. Nie można zapominać o Robercie Lewandowskim czy Arkadiuszu Miliku - powiedział Szymanowski, który ostatnio trenował Kmitę Zabierzów, a chwilowo odpoczywa od zawodu trenerskiego. Jego zdaniem błędem było niepowołanie przez selekcjonera Błaszczykowskiego. - Nie twierdzę, że powinien grać o pierwszej minuty - zaznaczył Szymanowski, ale dodał, że Nawałka powinien mieć na ławce tak klasowego zmiennika. Mecz Irlandia - Polska odbędzie się w niedzielę o godz. 20.45. Zapraszamy na relację na żywo z meczu Irlandia - PolskaTutaj znajdziesz relację na urządzenia mobilneSprawdź sytuację w "polskiej" grupie eliminacji Euro 2016