Reprezentacja Polski cierpi na brak jakości w środku pola. To już na początku swojej kadencji bardzo jasno zdiagnozował Michał Probierz. Selekcjoner naszej kadry nie raz powtarzał, że dla niego najważniejsze jest znalezienie odpowiedniego zestawienia w tej części boiska. Promykiem nadziei z pewnością jest Kacper Urbański, który występuje we włoskiej Bolonii i ma już za sobą nawet naprawdę dobry mecz w Lidze Mistrzów. To pierwszy z bardzo pozytywnych wynalazków Probierza. Michael Ameyaw i droga na skróty do reprezentacji Polski. "To ewenement" Od dłuższego czasu w Polsce dużą uwagę poświęcano talentowi, jaki przez lata rozwijał się w Manchesterze United. Mowa o Maxim Oyedele. Wychowanek "Czerwonych Diabłów" od lat występował w polskich młodzieżówkach i wydawało się, że kwestią czasu jest, aż zobaczymy pomocnika w dorosłej reprezentacji. Trudno było jednak oczekiwać, że wydarzy się to już po pierwszym meczu od początku w barwach Legii Warszawa, do której Oyedele latem trafił. Bruno Fernandes zachwycony młodym Polakiem. Co za słowa! Selekcjoner na tyle zachwycił się występem 19-latka, że od razu wysłał mu powołanie na październikowe zgrupowanie. Kilka dni później Oyedele potwierdził swoją wartość w meczu Ligi Konferencji Europy z Realem Betis i wówczas rozpoczęło się wyczekiwanie na jego debiut w seniorskiej drużynie narodowej. Według wielu przecieków pomocnik Legii ma zagrać w sobotnim meczu Ligi Narodów z Portugalią od pierwszych minut. Być może to właśnie Oyedele będzie rozwiązaniem problemów na "szóstce" w reprezentacji Polski. Lewandowski w znakomitej formie, wspaniały początek sezonu. To za mało, pominięty Takiego zdania zdaje się być Bruno Fernandes, który miał przyjemność trenować z Maxim w Manchesterze United. - Max jest świetnym zawodnikiem, grałem z nim, trochę z nami trenował przy pierwszym zespole. Wydaje mi się, że świetnie sobie radzi. Ciężko pracuje i pokazuje świetną jakość. Jest w reprezentacji, więc powinien być z siebie naprawdę dumny - ocenił gwiazdor reprezentacji Portugalii, cytowany przez portal Sport.pl. Oyedel w Legii Warszawa jak na razie zagrał w czterech meczach, ale gdy już pierwszy raz rozpoczął mecz na murawie od pierwszych minut, to swojego miejsca nie oddał. Najpierw Goncalo Feio postawił na niego od początku w starciu z Górnikiem Zabrze, potem przyszło powołanie, a następnie popis z hiszpańskim klubem i miejsce w składzie na hit PKO Ekstraklasy z Jagiellonią Białystok. Teraz czas na debiut w reprezentacji Polski, którego wielu kibiców się domaga.