Mecz w Moskwie może być dla piłkarza początkiem nowego, lepszego okresu w karierze po nieudanym epizodzie w Palermo. "Wcale nie czuję, że dostałem po głowie. Kiedy strzelałem gole w polskiej lidze, dziennikarze pytali mnie, dlaczego nie gram w reprezentacji, a występuje w niej rezerwowy w Wolverhampton Wanderers Tomasz Frankowski. A ja odpowiadałem, że czasami lepszy piłkarz siedzi na ławce w Anglii, niż jest gwiazdą ekstraklasy" - powiedział Matusiak. Polski napastnik narzeka, że nie dostał prawdziwej szansy, aby we Włoszech pokazać, co potrafi. Teraz musi zrobić krok w tył - do słabszej ligi holenderskiej. "Liga holenderska jest gorsza od włoskiej, ale łatwo się tu wypromować - uważa były napastnik klubu z Bełchatowa. - Co roku największe gwiazdy odchodzą do lepszych klubów za duże pieniądze. Jestem ambitny. W Palermo mogłem się opalać i dobrze zarabiać, ale chciałem wrócić do prawdziwej gry. O swoim transferze rozmawiałem także z Beenhakkerem. Polecił mi Heerenveen". Matusiakowi bardzo zależy, aby pokazać się w meczu z Rosją z jak najlepszej strony i wywalczyć miejsce w ataku reprezentacji przed zbliżającymi się meczami eliminacyjnymi z Portugalią i Finlandią. "Jeśli oba mecze przegramy, mistrzostwa Europy nam uciekną, jeśli zdobędziemy chociaż cztery punkty, będziemy już jedną nogą w turnieju" - ocenia piłkarz, który reprezentować będzie barwy SC Heerenveen. *** Aby wziąć udział w Konkursie"Leo SMS" należy wysłać SMS o treści SPORT.INTERIA.PL.XX gdzie XX jest odpowiedzią na zadane pytanie, które brzmi: "Czy Leo Beenhakker jest trenerem Reprezentacji Polski?". Prawidłową odpowiedź należy wysłać na numer 7252 o treści SPORT.ODPOWIEDŹ (przykład SPORT.INTERIA.PL.TAK lub SPORT.INTERIA.PL.NIE). Koszt wysłania SMS -a wynosi 2,44 z VAT Konkurs trwa od 22 do 26 sierpnia. Konkurs przeznaczony dla abonentów sieci ERA, Orange i PLUS GSM.