Wszystkie trzy rozegrane dotąd mecze Polski z Wyspami Owczymi zakończyły się zwycięstwami biało-czerwonych (2:1, 6:0 i 4:0), ale za każdym razem były to mecze towarzyskie. Polacy nie dali się dotąd ograć Farerom, a jest w Europie bardzo wiele zespołów, które nie mogą tego o sobie powiedzieć. Nie tylko Austria, która 12 września 1990 roku zszokowała świat, gdy przegrała z Wyspami Owczymi 0:1 w pierwszym meczu eliminacji Euro 1992 i zarazem pierwszym, historycznym meczu Farerów o stawkę. To był wtedy wstrząs dla całej Europy i całego świata. Tak małe drużyny czasami remisowały z faworytami, ale wygrana debiutującego w rozgrywkach zespołu z mało znanych dotąd wysp na krańcach kontynentu nad renomowaną Austrią była przełomem. Do tej pory bowiem debiutanci często płacili frycowe i najczęściej trwało trochę czasu nim pokusili się o pierwszą niespodziankę. Wyspy Owcze wyważyły drzwi do Europy mocnym kopniakiem od razu. Austria otworzyła w 1990 roku listę wstydu tych ekip, które dały się ograć Wyspom Owczym, co na zawsze wpisało się w ich historię. I jest to lista zaskakująco długa, o wiele dłuższa niż w wypadku zespołów, do których niekiedy porównuje się Wyspy Owcze. Straszna tragedia. Reprezentant kraju nie żyje Wyspy Owcze regularnie wygrywają z kimś silniejszym Sama Austria jeszcze w 2008 roku straciła punkty z Farerami, gdy zremisowała 1:1. Można powiedzieć, że Wyspy Owcze to pewne ich przekleństwo. Nie tylko zresztą ich. Farerska drużyna ma na koncie chociażby: dwie wygrane nad Grekami i to obie w eliminacjach Mistrzostw Europy; Farerzy ograli ich 1:0 i 2:1 w jednych kwalifikacjachdwa sukcesy nad Turcją, w tym wygraną 2:1 nad tureckim zespołem raptem rok temu w Lidze Narodówdwie wygrane nad Estoniądwie wygrane nad Litwąpokonanie 2:0 Łotwy w 2016 rokudwukrotne pokonanie Kazachstanu, z czego raz 3:2, a zatem po strzeleniu mu trzech golipokonanie Islandii 2:1 w 2009 rokuremis z Węgrami w 2016 roku i to w eliminacjach mistrzostw światano i nie możemy zapominać o tym, jak Wyspy Owcze potraktowały Mołdawię, naszego niedawnego pogromcę z Kiszyniowa; w poprzednich eliminacjach mistrzostw świata wygrały z nią 2:1 i zremisowały 1:1, a w obecnych raz jeszcze uzyskały remis 1:1 Warto zwrócić uwagę na to, że Wyspy Owcze regularnie urywają punkty rozmaitym zespołom i robią to od 1990 roku, niezależnie od tego, w jakiej fazie rozwoju znajduje się ich reprezentacja. 33 lata grania na europejskim forum i jeśli nie w każdych eliminacjach, to niemal w każdych płatają komuś psikusa. To ich specjalność. Polski na razie na tej liście nie ma, ale też nie miała ona dotąd okazji walczyć o punkty z jedną z najbardziej nieobliczalnych drużyn kontynentu.