Ten rok jest szczególnie ważny dla Wysp Owczych. KI Klaksvik jako pierwszy zespół z archipelagu awansował do fazy grupowej europejskich pucharów. Już gra w Lidze Konferencji po tym, jak pokonał Ferencvaros Budapeszt - węgierskiego mistrza ograł zresztą 3:0 na jego terenie, co kosztowało posadę byłego trenera Legii Warszawa, Stanisława Czerczesowa. W dwóch dotychczasowych spotkaniach KI Klaksvik ma już na koncie kolejną sensację - remis 0:0 z francuskim zespołem OSC Lille. Reprezentacja Wysp Owczych jest teraz 131. na świecie, ale bywała już znacznie wyżej. Nawet na 74. pozycji na świecie, co oznacza, że Farerzy w swych dziejach zajmowali już wyższe miejsce niż najgorsza pozycja w dziejach polskiego futbolu - 78. Lista ekip pokonanych przez Wyspy Owcze jest już długa, a otwiera ją mecz-legenda. To pojedynek Farerów z Austrią w pierwszym starciu po dopuszczeniu tego archipelagu do rozgrywek. Dlaczego akurat Wyspy Owcze mają reprezentację, a inni - nie Wyspy Owcze pokonały Austrię, Grecję, Turcję Austria otworzyła w 1990 roku listę wstydu tych ekip, które dały się ograć Wyspom Owczym, co na zawsze wpisało się w ich historię. I jest to lista zaskakująco długa, o wiele dłuższa niż w wypadku zespołów, do których niekiedy porównuje się Wyspy Owcze. Farerzy mają bowiem na koncie wygrane z takimi zespołami jak Grecja czy Turcja. Grecy, którzy jeszcze w latach dziewięćdziesiątych, w eliminacjach Euro'96 rozjeżdżali Wyspy Owcze pięcioma golami w każdym meczu, już w walce o Euro 2016 przegrali z nimi i to dwukrotnie - 0:1 i 1:2. Pokonanie byłych mistrzów Europy to na pewno największy sukces Farerów, a w zeszłym roku Wyspy Owcze dodały do tego jeszcze ogranie 2:1 Turcji. Polska może mieć duży problem w Torshavn. To zmienia wszystko Listę farerskich sukcesów uzupełniają jeszcze: dwie wygrane nad Estonią, dwie wygrane nad Litwą, pokonanie 2:0 Łotwy w 2016 roku, dwukrotne pokonanie Kazachstanu, z czego raz 3:2, a zatem po strzeleniu mu trzech goli, pokonanie Islandii 2:1 w 2009 roku, remis z Węgrami w 2016 roku i to w eliminacjach mistrzostw świata. Zadaniem Polski jest nie dołączyć do tego grona.