- Wynik jest zdecydowanie lepszy niż nasza gra. W pierwszej połow graliśmy jeszcze jako tako i realizowaliśmy założenia trenera - skomentował Lewandowski. - Od 30 metra zacieśnialiśmy nasze szeregi obronne i nastawialiśmy się na kontry. Po jednej z nich udało mi się dojść do piłki po strzale Kuby Błaszczykowskiego zdobyłem bramkę. - W drugiej połowie zachowywaliśmy się tak, jakbyśmy zapomnieli grać w piłkę - kręcił głową Lewandowski. - Dlatego nie ma co się zachwycać tym remisem. Musimy ten mecz jeszcze raz dokładnie przeanalizować i wyeliminować błędy. Dobrze, że jesteśmy liderami, zdobywamy punkty, ale oprócz tego dobrze by było też zacząć grać w piłkę, a nie tylko się bronić. Michał Białoński, Lizbona