Jeszcze przed kilkoma dniami Robert Lewandowski, wraz z żoną Anną i córką Klarą, wypoczywał na greckiej wyspie Mykonos. Rodzinie Lewandowskich towarzyszył Wojciech Szczęsny, ze swoją małżonką, piosenkarką Mariną Szczęsną-Łuczenko. Snajper Bayernu nie zatrzymał się jednak na długo w jednym miejscu i już w poniedziałek pochwalił się fotografią z Chin, na której widać też Grzegorza Krychowiaka. "Ten moment, gdy w mieście żyje 21 milionów ludzi, a ty wpadasz na kumpla z pracy" - tak z humorem swoje zdjęcie opisał Lewandowski. Krychowiak, który nie tak dawno chwalił się zdjęciem z koreańskiej wyspy Czedżu, uznawanej za jeden z siedmiu nowych cudów natury, zresztą nie pozostał mu dłużny. "Kiedy twoje zdjęcia na instagramie są tak dobre ze nawet Robert Lewandowski przyjechał zobaczyć jak jest w Chinach" - napisał pomocnik Lokomotiwu Moskwa.