Mateusz Bogusz swego czasu był tym zawodnikiem, w którym w Polsce pokładano największe nadzieje na lepszą przyszłość. Nie mogło być inaczej, gdy pomyśli się o tym, że sam Marcelo Bielsa był naprawdę zachwycony tym, co prezentuje utalentowany polski ofensywny piłkarz. Wielka batalia między Bayernem Monachium i Barceloną. Potężne nazwiska na stole. Kosmiczne pieniądze Niestety w Leeds United Bogusz na swoją szansę się nie doczekał. Musiał szukać minut na Półwyspie Iberyjskim. Polak przeniósł się tam na wypożyczenie do UD Ibiza i trzeba przyznać, że pokazał tam naprawdę bardzo duże umiejętności. Niestety jednak w rozwoju przeszkodziła mu kontuzja. Legenda Premier League zachwycona Polakiem Bogusz bowiem zerwał więzadła krzyżowe w kolanie, przez co musiał pauzować bardzo długi czas. Drugie wypożyczenie do UD Ibiza już tak udane nie było i Polak w Hiszpanii na dłużej nie został. Ostatecznie przeniósł się do MLS, gdzie podpisał kontrakt z ubiegłorocznymi mistrzami ligi, a więc Los Angeles FC. Tytułu obronić się nie udało, ale Bogusz pokazał naprawdę wysokie umiejętności. Najlepszą oceną jego jakości będą słowa Brada Friedela. - Jest bardzo dobrze wyszkolony technicznie. Potrafi też, kiedy trzeba, wykonać odważny wślizg. Ale najbardziej imponuje mi, jak potrafi odnaleźć się w każdym systemie, jaki narzuci trener. LAFC to zespół, który - w zależności od tego, z kim gra - raz gra, utrzymując się długo przy piłce, a raz chowa się pod własnym polem karnym i szuka kontrataków. Bogusz dobrze gra w obu taktykach. Potrafi pójść do szybkiego ataku, a następnie błyskawicznie wrócić do obrony. Jest naprawdę bardzo dobrym zawodnikiem - powiedziała legenda Premier League w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet". Robert Lewandowski w słabej formie. Nie zagra w hicie La Liga? Xavi podjął decyzję - Patrząc na niego, czuję, że jest gotowy na to, by zostać powołanym do dorosłej reprezentacji i odgrywać tam znaczącą rolę. Ciekawi mnie zresztą, jak potoczy się jego kariera, bo jestem pewny, że wiele klubów z Europy go monitoruje. Sprawdziłem z ciekawości, do kiedy podpisał kontrakt - do 2026 r. To oznacza jedno: w klubie mają na niego plan i wcale się nie zdziwię, jeśli w następnym sezonie będzie głównym albo jednym z głównych piłkarzy LAFC w środku pola - dodał Friedel. Bogusz w barwach zespołu z miasta aniołów wystąpił łącznie w 42 spotkaniach. Polak strzelił cztery gole i osiem razy asystował. Teraz czekają go wakacje i odpoczynek od piłki, a potem może czas na powołanie od Michała Probierza?