Reprezentacja Polski U17 rozpoczęła zmagania w towarzyskim turnieju La Manga Cup. Po dzisiejszym spotkaniu z Czechami, nasza kadra zmierzy się jeszcze ze Szwedami (11 lutego) oraz Norwegami (13 lutego). Trener Robert Wójcik powołał na turniej 23 zawodników. Najwięcej, bo sześciu, swoich reprezentantów ma Lech Poznań. W czołówce plasuje się też Legia Warszawa (pięciu zawodników) i Pogoń Szczecin (trzech). W naszej kadrze znaleźli się również gracze z europejskich klubów: Manchesteru City (Paweł Sokół), Norwich City (Karol Wangrzik), a nawet Anderlechtu Bruksela (Jakub Kiwior). Polscy kibice mogli uśmiechnąć się widząc nazwisko Macieja Żurawskiego wśród graczy pierwszego składu. Nie chodziło, rzecz jasna, o byłego napastnika "Białej Gwiazdy", a o młodego napastnika Pogoni Szczecin, ale chyba nikt nie miałby nic przeciwko, by 16-latek osiągnął w piłce przynajmniej tyle, co jego sławniejszy kolega po fachu. Pierwsze spotkanie rozpoczęliśmy od wykreowania groźnej sytuacji, ale strzał z około dziesiątego metra Kacpra Wełniaka obronił czeski bramkarz. Nasi zawodnicy na prowadzenie wyszli już w 29. minucie po indywidualnej akcji Praszelika. Zawodnik Legii wpadł z piłką w pole karne i po minięciu dwóch obrońców mocnym strzałem umieścił piłkę w bramce. Na 2-0 jeszcze przed przerwą podwyższył Wełniak, ładną podcinką wykorzystując prostopadłe podanie Żurawskiego. Przewaga "Biało-czerwonych" jeszcze mocniej zarysowała się po przerwie, co zaowocowało kolejnym trafieniem. Uderzeniem lewą nogą z okolic 16 metra czeskiego bramkarza pokonał Szymon Zalewski, na co dzień piłkarz poznańskiego Lecha. Wtedy w poczynania naszych reprezentantów wkradło się nieco rozluźnienia i Czechom udało się zdobyć honorową bramkę. Jej strzelcem Vasil Kuszej, który niemal skopiował wcześniejszy wyczyn Praszelika. To było jednak wszystko na co było stać naszych rywali i mecz zakończył się zwycięstwem Polaków 3-1. Polska U-21 - Czechy U-21 3-1 (2-0) Polska: Bartosz Mrozek - Marcin Grabowski, Szymon Zalewski, Karol Wengrzik (41. Michał Skóraś), Sebastian Walukiewicz, Mateusz Praszelik (63. Maciej Borycka), Kacper Wełniak (54. Mateusz Szwed), Łukasz Norkowski, Jakub Kiwior, Maciej Żurawski (80. Michał Król), Kacper Tabiś (64. Marcin Bawolik).