Kuriozum z awansem Francji na Euro 2024. W tle mecz z reprezentacją Polski
Kibice bardzo długo musieli naczekać się na otworzenie wyniku w meczu Francji z Belgią na Euro 2024 - ostatecznie rezultat został napoczęty dopiero w 85. minucie przez... trafienie samobójcze Jana Vertonghena, które wystarczyło do tego, by wypchnąć "Les Bleus" do ćwierćfinału. Historia ta ma w sobie pewien dosyć kuriozalny wątek, w którym przewija się również co ciekawe piłkarska reprezentacja Polski.
Krótko przed godziną 20.00 1 lipca poznaliśmy kolejnego ćwierćfinalistę Euro 2024 - stała się nim reprezentacja Francji, która w swym pierwszym starciu w fazie pucharowej zdołała ograć drużynę Belgii. Sukces ten przyszedł "Les Bleus" jednak nie bez problemów.
Przez bardzo długi czas w starciu utrzymywał się bezbramkowy remis - dopiero w 85. minucie padł pierwszy i - jak się okazało - jedyny gol. Po strzale ze strony Randala Kolo Muaniego... do własnej siatki trafił Jan Vertonghen. Tutaj warto pochylić się nad pewną nietypową statystyką.
Euro 2024. Przedziwna turniejowa droga Francji, z wyróżnieniem... Polski
Francuzi bowiem dotarli do ćwierćfinału mistrzostw... nie notując ani jednej bramki z otwartej gry. Na ich koncie - prócz wspomnianej wpadki Vertonghena - znalazł się jak dotychczas jeszcze jeden "samobój" autorstwa Austriaka Woebera oraz rzut karny wykorzystany przez Kyliana Mbappe w starciu z reprezentacją Polski.
Tutaj warto nadmienić jeszcze jedną sprawę - "Biało-Czerwoni", choć są już poza turniejem, mogą poszczycić się przynajmniej tym, że jako jedyni pokonali francuskiego golkipera Mike'a Maignana - a zrobił to konkretnie Robert Lewandowski poprzez swoją "jedenastkę", notabene powtórzoną.
Euro 2024. Kiedy kolejny mecz Francji?
Teraz podopieczni Didiera Deschampsa mogą już oczekiwać kolejnej potyczki na Euro 2024 - a w 1/4 finału zmierzą się oni z lepszym zespołem z pary Portugalia - Słowenia. Ćwierćfinał z udziałem "Les Bleus" odbędzie się w Hamburgu 5 lipca o godz. 21.00.
Sam czempionat potrwa zaś do 14 lipca, bo właśnie wtedy odbędzie się wielki finał na berlińskim Olympiastadion. Bez wątpienia dobrze by było dla Francji, by jej reprezentanci okazali się wkrótce bardziej skuteczni w ofensywie jeśli ekipa ta ma zamiar nawiązać do mistrzowskich tytułów z lat 1984 i 2000...
Zobacz też nasz raport specjalny i bądź na bieżąco: Euro 2024.
