W trakcie niedzielnego, przegranego 1:2 meczu reprezentacji Polski z Holandią na Euro 2024 doszło do kuriozalnej sytuacji. Jej głównym bohaterem był rezerwowy wahadłowy naszej kadry - Michał Skóraś. Kamery wychwyciły 24-latka w trakcie rozgrzewki, dzięki czemu kibice byli świadkami groźnie wyglądającej sceny. W pewnym momencie skrzydłowy Clube Brugge złapał się za kolano, a na jego twarzy widać było bardzo wyraźny grymas bólu na twarzy. Pojawiły się obawy, czy - mając w pamięci pechowy uraz Karola Świderskiego z meczu z Turcją - w ten sposób Michał Skóraś nie dołączy do listy kontuzjowanych zawodników w naszej reprezentacji. Probierz odpowiedział na pytanie Interii. Tak skomentował zachowanie Koemana. Postawił sprawę jasno Euro 2024: Polska - Holandia. Wiadomo, co z Michałem Skórasiem Na szczęście naszemu zawodnikowi nic poważnego się nie stało. Sytuację wokół Michała Skórasia uspokoił na starcie poniedziałkowej konferencji prasowej reprezentacji Polski rzecznik prasowy naszej kadry - Emil Kopański. - Co do Michała to groźne wyglądało, ale możemy być spokojni. Jeśli chodzi o reszt zawodników, musimy poczekać na raport medyczny doktora. Jeśli tylko go dostaniemy, natychmiast przekażemy informacje - poinformował. A jednak, Probierz nagle ogłasza w sprawie Lewandowskiego. Kluczowe wieści Z Hanoweru - Tomasz Brożek