Od momentu, gdy PZPN ogłosił, że nie przedłuży kontraktu z Czesławem Michniewiczem, trwają spekulacje na temat nowego trenera reprezentacji Polski. Wśród kandydatów do objęcia kadry wymieniano m.in. Herve Renarda, Fernando Santosa czy Roberto Martineza, którzy mieli już otrzymać oferty z innych federacji. Kto nowym trenerem reprezentacji Polski? Nie brakuje również zwolenników zatrudnienia polskiego szkoleniowca, a w gronie faworytów do otrzymania posady selekcjonera wymieniano Marka Papszuna, Jana Urbana oraz Michała Probierza. O wspomnianych trenerów zapytano Cezarego Kuleszę, który w rozmowie z Przegląd Sportowy Onet zaznaczył, że nie będzie deklarował, czy trenerem "Biało-Czerwonych" zostanie Polak. Prezes PZPN podkreślił również, że obecnie niewielu polskich trenerów jest obecnie bezrobotnych. - Jest Jacek Magiera, Ireneusz Mamrot, Maciej Bartoszek, Piotr Stokowiec. Jeśli chodzi o trenerów związanych kontraktami, jest to bardziej skomplikowane, każdy ma swoje zapisy w umowach, które musimy respektować - zauważył. Cezary Kulesza o tym, kto nie zostanie trenerem Polaków I chociaż Magiery, Mamrota, Bartoszka czy Stokowca trudno upatrywać w roli poważnych kandydatów do roli selekcjonera, to uwaga Kuleszy obrazuje problem, z jakim zmaga się PZPN przy próbie wyboru szkoleniowca kadry narodowej. Szef polskiego związku przyznał, że ma już listę kilku kandydatów i obecnie razem ze współpracownikami analizuje zgłoszenia. Wprawdzie nie zdradził, czy jego faworytem jest któryś z Polaków, ale zadeklarował, kto z pewnością nie zostanie wybrany. - Mogę powiedzieć z całą stanowczością, że trenerem na pewno nie będzie Rosjanin - zaznaczył.