Czy eliminacje do mistrzostw Europy mogły pójść Polakom jeszcze gorzej? Biało-czerwoni zanotowali zaledwie trzy zwycięstwa w siedmiu spotkaniach, z czego dwa z Wyspami Owczymi. Nie byli w stanie ani razu wygrać z Mołdawią, a na starcie rozgrywek już po trzech minutach przegrywali z Czechami 0:2. Brutalnie zweryfikowała ich również Albania, która wygrała w Tiranie 2:0. Za sprawą kiepskich wyników Polska zajmuje dopiero trzecie miejsce w tabeli grupy E. Szanse na bezpośredni awans ma już jedynie iluzoryczne. Biało-czerwoni musieliby wygrać w listopadzie z Czechami i liczyć, że wyniki pozostałych meczów grupowych rywali ułożą się po ich myśli. Wojciech Szczęsny zapowiedział koniec kariery w kadrze. "Moja ostatnia impreza" Włodzimierz Lubański skrytykował postawę Wojciecha Szczęsnego Po zwycięstwie nad Wyspami Owczymi mimo korzystnego wyniku z reprezentantów Polski wylewała się frustracja związana z całokształtem eliminacji. Uplastycznił ją Wojciech Szczęsny, który na konferencji prasowej przyznał, że "tymi eliminacjami nie zasłużyliśmy sobie na awans". Słowa odbiły się szerokim echem w mediach. Postawę bramkarza skrytykował Włodzimierz Lubański. Legenda reprezentacji Polski wyraziła zdziwienie z powodu wydźwięku słów Szczęsnego. W jego opinii takie opinie powinny być wygłaszane jedynie w szatni. "Wojtek widocznie ma porównanie, bo grał u kilku selekcjonerów. Może porównywać umiejętności piłkarzy, kiedy była większa swoboda gry i bardziej konkretnie potrafili rozwiązać mecze. To jest opinia jednego z zawodników, którzy mają doświadczenie. Nie od dziś gra na wysokim poziomie, ale jest dziwne i zaskakujące, że akurat powiedział to po meczu" - dodał Włodzimierz Lubański. W listopadzie reprezentacja Polski zmierzy się w ostatnim spotkaniu eliminacji do mistrzostw Europy z Czechami. W 1, kolejce podopieczni Jaroslava Silhavy'ego wygrali z biało-czerwonymi 3:1. To nasi południowi sąsiedzi są bliżsi awansu na finały EURO 2024. Szczęsny nie owijał w bawełnę ws. opaski kapitana. Słowa obiegły cały kraj