Reprezentacja Polski fatalnie wystartowała w eliminacjach mistrzostw Europy 2024. Po pięciu meczach ma sześć punktów i szanse na bezpośredni awans bardzo zmalały, a po losowaniu grup wydawało się to formalnością. Zwłaszcza że po zakończeniu współpracy z Czesławem Michniewiczem, zatrudniono Fernando Santosa, selekcjonera z bardzo bogatym trenerskim życiorysem i sukcesami. Reprezentacja Polski miała w cuglach wygrać eliminacje i osiągnąć dobry wynik na Euro. Okazało się jednak, że nie tylko Czechy są za trudną przeszkodą dla polskich piłkarzy, ale także Mołdawia. Do tego doszła wywalczone w kiepskim stylu zwycięstwo z Wyspami Owczymi, ale czarę goryczy miała przelać porażka z Albanią. Cezary Kulesza, prezes PZPN spotkał się z Portugalczykiem wczoraj i w środę. Część mediów już przesądziła zwolnienie Santosa. Decyzję dotyczące selekcjonera podejmuje tylko prezes PZPN - Od czasów Zbigniewa Bońka to decyzja podejmowana jednoosobowo przez prezesa PZPN. Także wszystko leży w gestii Cezarego Kuleszy. Z tego co wiem, nie została jeszcze podjęta, a przynajmniej nam jej nie przekazano - mówi członek zarządu PZPN. Jeśli informacje się potwierdzą, wszystko wskazuje na to, że reprezentację Polski przejmie trener tymczasowy. - Wybór selekcjonera ro nie kupno kilograma marchewki. Dlatego na razie będzie to szkoleniowiec tymczasowy i w grę wchodzi Polak - słyszymy. - W dalszej perspektywie posada selekcjonera reprezentacji Polski to łakomy kąsek i wielu trenerów się zgłosi. Jakie, poza fatalnymi wynikami reprezentacji, padają zarzuty wobec Santosa? Co najmniej kilka. To, co mówił na "rozmowie kwalifikacyjnej" nijak m się do rzeczywistości. Portugalczyk obiecywał, że będzie współuczestniczył w szkoleniu, będzie brał czynny udział w zgrupowaniach kadr młodzieżowych i bacznie przyglądał się ekstraklasie. Tego jednak nie robił lub w bardzo wąskim zakresie. - Oczywiście gdyby reprezentacja miała wyniki, to by przykryły te sprawy - przyznaje rozmówca. - One zawsze determinują ocenę PZPN. Dla Santosa to też będzie porażka, bo przychodził ze świetnym cv i w najczarniejszych myślach nie przypuszczał, że tak się to potoczy. Z taką grupą piłkarzy osiągnąć takie słabe wyniki, to nie wpłynie dobrze na jego wizerunek.