Mijają kolejne dni od odejścia Paulo Sousy z reprezentacji Polski. Portugalski szkoleniowiec porzucił pracę z kadrą na rzecz brazylijskiego Flamengo. Włodarze PZPN nie śpieszą się z zatrudnieniem nowego selekcjonera. Prezes Cezary Kulesza daje sobie czas do 19 stycznia. Wtedy najpóźniej poznamy nazwisko trenera, który zajmie miejsce Sousy i poprowadzi Biało-Czerwonych w barażach do MŚ. Wśród kandydatów do pracy z naszą reprezentacją wymieniani są przede wszystkim Adam Nawałka i Czesław Michniewicz. Chęć objęcia polskiej kadry zgłaszają też zagraniczni szkoleniowcy. W tym gronie są m.in. Andrea Pirlo, Fabio Cannavaro czy Cesare Prandelli. Kto zastąpi Paulo Sousę? Michał Listkiewicz przedstawił swój pomysł Michał Listkiewicz, były prezes PZPN, wysunął zaskakującą propozycję. W programie "Cioną po oczach" zasugerował, że Biało-Czerwonych mógłby poprowadzić duet złożony z byłych reprezentantów Polski.- Wyobraźmy sobie taki duet: Tomasz Wałdoch - Jerzy Dudek. To byłaby świetna konstelacja. Chodzi mi to po głowie. Nie wiem, czy teraz, czy może za pół roku albo za rok - ocenił. - Tomasz Wałdoch był kilka razy przymierzany, ale wolał zostać w Schalke. Dziś koordynuje szkolenie młodzieży. To jest facet wychowany na piłce niemieckiej i mam papiery trenerskie. Myślę, że warto byłoby o nim pomyśleć. Jeśli nie pierwsza reprezentacja, to może jako koordynatora szkolenia w PZPN. Nie wiem jednak, czy Tomek miałby ochotę przeprowadzać się do Polski - zakończył Listkiewicz. Czytaj również: Paulo Sousa bezlitośnie wypunktowany Kto zostanie nowym selekcjonerem? Cezary Kulesza skonsultuje decyzję z piłkarzami Grzegorz Goliński