29 grudnia Paulo Sousa rozwiązał kontrakt z PZPN. Portugalczyk dał się skusić działaczom brazylijskiego Flamengo. "Biało-Czerwoni" zostali bez selekcjonera. Ten stan rzeczy niepokojąco się przedłuża. Kto będzie nowym selekcjonerem? Leo Beenhakker zabrał głos Prezes Cezary Kulesza zapowiadał, że nazwisko nowego selekcjonera poznamy 17 stycznia. Do tego jednak nie doszło. Nowy termin ustalono na 31 stycznia. Wszystko wskazuje na to, że to Andrij Szewczenko zostanie nowym trenerem Polaków. Leo Beenhakker, który naszą kadrę prowadził w latach 2006-2009, nie jest przekonany co do Ukraińca. Jego zdaniem Szewczenko nie zna na tyle polskich piłkarzy, by ich przygotować do meczów barażowych MŚ, a te zostaną rozegrane pod koniec marca. Według Leo Beenhakkera PZPN powinien postawić na polskiego szkoleniowca - Szewczenko? Był świetnym piłkarzem, ale to nie znaczy, że poradziłby sobie jako trener innej reprezentacji, szczególnie w tak trudnym momencie, kiedy zupełnie brakuje czasu i nie ma żadnej wiedzy o specyfice zespołu. Każdy zagraniczny trener w takim momencie to ogromne ryzyko - ocenił Beenhakker, cytowany przez "Onet Sport". Były selekcjoner jednocześnie przyznał, że jego zdaniem obecnie najlepszym kandydatem jest Adam Nawałka, który wie, na czym polega specyfika pracy z polską kadrą. Na drugim miejscu stawia zaś Jan Urbana.- Gdy odszedłem z polskiej kadry narodowej w 2009 r., już wtedy twierdziłem, że to właśnie Jan Urban powinien ją przejąć, bo już wtedy był do tego zadania przygotowany. Po tylu latach jest do tego przygotowany jeszcze lepiej - zakończył 79-latek.CZYTAJ TAKŻE: Oszukują na Roberta Lewandowskiego. Chodzi o fałszywe reklamy