Gdyby dziś zakończył się sezon Sueper Lig, Krzysztof Piątek otrzymałby koronę króla strzelców. Dziennikarz tureckiego portalu fanatik.com podjął się sklasyfikowania polskiego napastnika względem innych zawodników rodzimych rozgrywek. Basaksehir przegrał, ale Piątek błysnął. Wysunął się na prowadzenie Po tym, jak Krzysztof Piątek zaliczył spektakularne wejście do AC Milan w 2019 roku, rozpoczął się stopniowy regres reprezentanta Polski. Od tamtej pory nigdy nie zdołał nawiązać do liczb, które notował jeszcze w Genoi, przed przenosinami na San Siro. Nie był w stanie odnaleźć się w Hercie Berlin, AC Fiorentinie czy Salernitanie. Trudno się zatem dziwić, że kibice nad Wisłą nie mieli wielkich oczekiwań, gdy popularny "Pio" trafiał latem 2023 roku do Basaksehiru. Coraz więcej wskazuje jednak na to, że w Stambule Polak znalazł swoje miejsce na Ziemi. Już jego pierwszy sezon w Turcji okazał się sukcesem, bo napastnik zakończył go z dorobkiem 17 ligowych goli w 34 spotkaniach. Jednakże dopiero w bieżącej kampanii 29-latek strzela, jak za swoich najlepszych lat. W ostatnią sobotę znowu dał popis. Jego Basaksehir ostatecznie przegrał po szalonym spotkaniu z Alanyasporem (4:5), ale nie sposób za taki wynik winić Piątka. Ten nie tylko ustrzelił dublet, ale i dołożył asystę przy trafieniu Deniza Turuca. "Jeden z najlepszych Polaków, którzy kiedykolwiek grali w naszych rozgrywkach" Forma 29-latka nie przeszła niezauważona. Dzięki dwóm niedawnym golom Polak wysforował się na prowadzenie w klasyfikacji strzelców Sueper Lig. Łącznie ma na koncie już 15 ligowych trafień. Arda Erol, dziennikarz tureckiego portalu fanatik.com nie mógł się nachwalić napastnika Basaksehiru. "Jest jednym z najlepszych na swojej pozycji, ale nie najlepszy. Icardi, Rafa Silva i Dzeko to wysoka półka. Z kolei najlepszy napastnik w rozgrywkach to Osimhen. W tej formie może zaliczymy go do piątki najlepszych graczy całej ligi. Jeśli Piątek byłby Turkiem, na pewno regularnie grałby w pierwszej jedenastce reprezentacji kraju. My nie mamy żadnego wartościowego napastnika. Piątek jest drugim najlepszym Polakiem na tej pozycji, tak uważam. Lepszy jest tylko legendarny Robert Lewandowski. Obaj powinni tworzyć atak polskiej kadry" - wyznał Erol w rozmowie ze "Sportowymi Faktami WP". Czy Piątek ma szansę na sięgnięcie po koronę króla strzelców? Obecnie ma dwie bramki przewagi nad Simonem Banzą i trzy nad wspomnianym Osimhenem. "Wyścig o tytuł króla strzelców jest bardzo zacięty. W ostatnich latach tak nie było. Tak naprawdę wciąż liczy się ośmiu zawodników. Piątek ma wielu rywali, ale może dopiąć swego. To jeden z najlepszych polskich piłkarzy, który biegał po tureckich boiskach" - uważa dziennikarz fanatik.com.