Znakomita forma Roberta Lewandowskiego w FC Barcelona i seryjnie zdobywane przez niego bramki, były jednym z tematów rozmowy z Grzegorzem Krychowiakiem, który gościł w podcaście "WojewódzkiKędzierski". Reprezentant Polski pytany o gole zdobywane przez swojego kolegę pozwolił sobie na mały żarcik. - On strzela bramki tylko słabym zespołom - rzucił Krychowiak. Kiedy zobaczył konsternację na twarzy Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego, od razu dodał, że to był tylko żart. - To nie był żart, widziałem twoją minę - kontrował go w swoim stylu Wojewódzki. Krychowiak jednak nie dał się zbić z tropu. W charakterystyczny sposób żartował nie tylko z "Lewego", ale i z Wojciecha Szczęsnego, sugerując, że Juventus odpadł z Ligi Mistrzów, bo polski bramkarz też chciał wygrać Ligę Europy, jak on. Czytaj także: Jose Mourinho chce przejąć gwiazdę FC Barcelona