Choć Santos od początku objęciu sterów w naszej drużynie narodowej zapowiadał, że nie należy spodziewać się rewolucji, to jednak można było podejrzewać, że Portugalczyk zechce już pierwszymi powołaniami pokazać, że nie będzie przywiązywał się do nazwisk. Były reprezentant staje w obronie Krychowiaka. Podkreśla jego doświadczenie Grzegorz Krychowiak komentuje brak powołania. Jednym słowem! Znaczący był brak Kamila Glika i Arkadiusza Milika była spodziewana, ale w przypadku obu tych zawodników na razie wystarczającym uzasadnieniem jest ten o kontuzji etatowego obrońcy oraz napastnika. Z podobnego powodu na powołanie nie mógł liczyć choćby Jakub Moder. Bardzo zaskoczony mógł być Mateusz Klich, który ekspresowo odnalazł się po transferze do MLS i zgłasza akces powrotu do kadry, odstawiony na boczny tor przez poprzednika, Czesława Michniewicza. Kibiców, którzy śledzą zwłaszcza formę naszych napastników, zaskoczył też brak Dawida Kownackiego, który zbiera świetne recenzje na zapleczu Bundesligi, a w tym sezonie wpakował już 10 bramek. Jest za to Krzysztof Piątek, o którym można powiedzieć dziś wszystko, ale nie to, że ma skuteczność, z której rozliczani są snajperzy. Spytany o "Krychę" Santos nagle zmienił temat. Pospieszył z gratulacjami Natomiast największe zaskoczenie, tożsame z sensacją, to brak w kadrze jednego z jej wieloletnich filarów, Grzegorza Krychowiaka. "Krycha" miał pewny plac w drużynie narodowej, recenzje pod jego adresem były różne, ale odgrywał istotną rolę w zespole. Zamiast piłkarza saudyjskiego zespołu Asz-Szabab Rijad znalazł się 22-letni Ben Lederman z Rakowa Częstochowa, polski piłkarz amerykańsko-izraelskiego pochodzenia. Zabrakło miejsca dla Krychowiaka. W sieci zawrzało! Brak Krychowiaka, co naturalne, z miejsca stał się szeroko komentowany, zresztą już pierwsze pytanie na konferencji padło o tego zawodnika. Odpowiedź Santosa była jednak zdecydowana. - Jeśli chodzi o powołania, to nigdy nie wypowiadam się na temat indywidualnych nazwisk - odparł Portugalczyk, jednym zdaniem zamykając temat, który już podczas medialnego wydarzenia nie wrócił. Do sprawy już zdążył odnieść się Krychowiak i robił to zaskakująco. Z jednej strony zdecydowanie, z drugiej wybrał ekstrawagancką formę. Otóż wykorzystał do tego post na Twitterze, opublikowany przez kanał PZPN "Łączy nas piłka". Do zawartego pytania: "czy tęsknisz za meczami reprezentacji Polski?", odniósł się właśnie... Krychowiak! W jaki sposób? Jednym słowem: TAK - wymownie napisał reprezentant Polski. Skomentuj co sądzisz o braku powołania dla Grzegorza Krychowiaka - Dołącz do dyskusji na FB