- Poza porażką z Anglią wygraliśmy wszystkie spotkania i teraz też jedziemy po trzy punkty. Nawet jak już w sobotę będziemy mieli awans - powiedział Kosowski w "Super Expressie". - W Anglii jest fajnie! Gram coraz lepiej, żyje mi się tu fajnie, mamy dobry zespół, trener mi ufa. Żyć, nie umierać! - nie kryje zadowolenia 28-letni pomocnik. - Najbardziej podoba mi się tutejsza mentalność. Anglicy są zupełnie inni niż Niemcy, bardziej na luzie, spokojniejsi. Nie ma tu typowego dla Niemców bezwzględnego porządku. Z Bundesligi pamiętam doskonale system kar za spóźnienia i inne występki. Tu nie ma czegoś takiego - wyjaśnił Kosowski. - Gra się tu bardzo szybko i ostro, co już kilka razy odczułem na własnej skórze. Ale nie narzekam. Razem z Tomkiem Hajto robimy tu dla Polski świetną robotę i już są tego efekty. Nasz klub interesuje się Marcinem Baszczyńskim, a ostatnio trener wypytywał mnie o Pawła Brożka - zdradził "Kosa".