Robert Lewandowski i Jakub Błaszczykowski to przykłady innych polskich piłkarzy, którzy przeznaczyli fundusze na walkę z koronawirusem. Na świecie też wielu sportowców nie szczędzi pieniędzy. Nawet jeśli zawodnicy nie włączają się aktywnie w zwalczanie pandemii, to pomagają klubom. Większość zgadza się na obniżkę wynagrodzeń. Podobnie jest w AS Monaco, które wysłało swoich piłkarzy na tzw. częściowe bezrobocie. Oznacza to, że Glik i jego koledzy stracą znaczną część swoich wynagrodzeń. Polak się tym jednak nie przejmuje. Dodatkowo postanowił wspomóc szpital w swoim rodzinnym mieście. 73-krotny reprezentant Polski sfinansował zakup 1000 maseczek i 100 osłon na twarz dla pracowników Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju. MP