Robert Lewandowski niewątpliwie jest największą z gwiazd reprezentacji Polski, choć w ostatnich kilkunastu miesiącach jego wartość w oczach kibiców bardzo mocno spadła. Na znaczeniu zyskali bardzo mocno Piotr Zieliński, Nicola Zalewski, czy Jakub Kiwior. Kapitan przestał strzelać, a jego forma z klubu mocno widoczna była także, gdy przyjeżdża, aby walczyć o kolejne gole i punkty w narodowych barwach. Niezależnie od wszystkiego, Lewandowski wciąż jest pierwszym wyborem Michała Probierza. Dramat Lewandowskiego tuż przed Euro, internet płonie. "Prawdziwa katastrofa" Trudno, żeby było inaczej, bo mówimy przecież o zawodniku, który mimo słabszej formy miał naprawdę bardzo przyzwoite liczby w barwach FC Barcelony. Pewnie nie takie, jakich oczekują od niego kibice, ale trudno wyobrazić sobie, żeby podobne osiągnięcia w La Liga mieli pozostali napastnicy kadry. Probierz dobiera w reprezentacji drugiego partnera dla "Lewego", ale jak się okazuje, na mecz z Holandią, na otwarcie mistrzostw Europy w Niemczech takiej sytuacji nie będzie. Brak Lewandowskiego to nie problem. 60 procent dobrych wyników Kapitan kadry bowiem w tym spotkaniu nie zagra z powodu naderwania mięśnia dwugłowego uda i Holendrom Biało-Czerwoni będą musieli stawić czoła bez swojego kapitana. W tej roli zagra Piotr Zieliński, a zyskać mogą także inni zawodnicy. Liczby z ostatnich lat są dla naszej kadry wręcz optymistyczne. Spójrzmy na to, jak wyglądała reprezentacja Polski bez Roberta Lewandowskiego w meczach o punkty w czasach po Adamie Nawałce, a więc od 2018 roku, gdy selekcjonerem został Jerzy Brzęczek. Takich spotkań od tamtego momentu było ledwie osiem, co pokazuje, jak wielkie znaczenie dla tej kadry ma Lewandowski. Na wspomniane osiem pojedynków trzy razy Biało-Czerwoni schodzili z boiska z wynikiem remisowym, trzy razy także kończyli spotkania, jako przegrani i dwa razy wygrali. Bilans jest więc optymistyczny, bo ponad 60 procent kończyło się z przynajmniej jednym punktem, który zdobyli piłkarze naszej kadry, a jakakolwiek zdobycz z Holandią będzie sukcesem. "Lewy" wypada z gry. Kucharski długo nie czekał, jest błyskawiczna reakcja Spójrzmy na mecze bez Lewandowskiego, które Polska rozgrywała z tymi najsilniejszymi zespołami na świecie. Do takich niewątpliwie można zaliczyć: Holandię, Portugalię oraz Anglię. W tym przypadku zwycięstw nie doświadczymy, ale bilans wciąż może dawać nadzieję. Biało-Czerwoni przegrali dwa razy, najpierw z Holandią na wyjeździe 0:1, a potem z Anglią na Wembley 1:2. Dwukrotnie naszym piłkarzom udało się zremisować i miało to miejsce gdy wyjazdowy mecz z Portugalią zakończył się wynikiem 1:1, oraz właśnie z Holendrami, gdy w Rotterdamie nasi piłkarze zremisowali 2:2. Wówczas gole strzelali Matty Cash, który na Euro nie zagra, ale także Piotr Zieliński, który do Niemiec poleci i ma być jednym z liderów drużyny. Właśnie mecz z Holandią na De Kuip jest ostatnim z wielkim rywalem, w którym Lewandowski nie zagrał. Wydaje się, że tamto spotkanie oraz ogólny bilans spotkań bez kapitana naszej kadry muszą stanowić pewien dobry omen przed otwarciem Euro 2024 właśnie z Holendrami. Michał Probierz musi szukać rozwiązań, a o tym, czy je znalazł, przekonamy się już 16 czerwca 2024 roku.