Jakub Moder miał już swoje wielkie chwile w reprezentacji Polski. Dwukrotny uczestnik mistrzostw Europy z pewnością długo, a może i nigdy nie zapomni wydarzeń z Wembley z 31 marca 2021 roku. Wprawdzie "Biało-Czerwoni" przegrali z wielkim faworytem 1:2, ale bramkę dla Orłów zdobył nie kto inny, jak właśnie Moder. Moder odpowiada Borkowi. "Ja nie byłem jedynym zawodnikiem, który..." Przeszłość ma jednak to do siebie, że choć we wspomnieniach może być piękna, to nie ma przełożenia na sprawy bieżące. A fakty są takie, że rozwój kariery wychowanka Lecha Poznań stanął w miejscu. Cokolwiek sam piłkarz i jego otoczenie nie mówiłoby na temat obecnej sytuacji, nie popycha ona 25-latka do przodu. W swoim angielskim klubie pomocnik po raz ostatni zagrał 25 czerwca, a więc już dawno wypadł z rytmu meczowego. Mimo wszystko otrzymał on powołanie od trenera Michała Probierza na mecze reprezentacji Polski w Lidze Narodów. W starciu ze Szkocją powąchał murawę przez osiem minut, a wczoraj w starciu z dużo mocniejszą Chorwacją dostał szansę gry przez 28 minut. Czy wykorzystał wyciągniętą przez selekcjonera pomocną dłoń? Zdecydowanie wątpliwe, zresztą niewiele zabrakło, a jego mało odpowiedzialne zachowanie w okolicach środkowej linii, gdy dał sobie odebrać piłkę, o mało nie zakończyło się trafieniem dla gospodarzy. Wówczas Moder byłby solidnie krytykowany. "Nieprzyjemni Polacy". Chorwaci wprost o meczu Ligi Narodów, wskazali na jedno Niemniej jeszcze przed oboma meczami dosadnie na temat decyzji Michała Probierza, poniekąd zarzucając mu niekonsekwencję, wypowiedział się piłkarski ekspert i komentator Mateusz Borek. W rozmowie z TVP Sport skierował między innymi takie słowa: - Trener Michał Probierz powiedział, że w pierwszej kolejności będą powoływani do kadry piłkarze grający w klubach. I wydaje mi się, że - aby to dobrze zabrzmiało - ja jestem w teamie Moder od zawsze. Mam przekonanie do tego piłkarza. Tylko że kadra to nie jest Caritas. Kadra nie jest do pomocy zawodnikom. Kadra jest do tego, żeby zawodników przenosić na wyższy poziom w stosunku do piłki klubowej. Kuba Moder ostatni mecz zagrał na mistrzostwach Europy i to był w ogóle jego ostatni mecz w piłce seniorskiej. Po spotkaniu z Chorwacją zawodnik Brighton & Hove Albion F.C. został skonfrontowany z tą wypowiedzią. Już samą mową ciała, gdy słuchał pytania, raczej wyrażał swoją dezaprobatę. A następnie, gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości co do mimiki sportowca, swój punkt widzenia potwierdził słowem mówionym. Chorwaci napadli na Polaków. Ministerstwo wydało komunikat. Gorąco po meczu