Wywołujące ogromne emocje spotkanie z Polską jest w Albanii odbierane jako starcie podwyższonego ryzyka. Tamtejsze służby doskonale pamiętają, że przed dwoma laty mecz między tymi drużynami w Tiranie został przerwany z powodu skandalicznego zachowania albańskich kibiców. Cieszący się z gola polscy piłkarze zostali obrzucani różnymi przedmiotami, a jeden z nich trafił w głowę Karola Świderskiego. Teraz atmosfera może być jeszcze gorętsza. Zwłaszcza, że Albania ma realne szanse awansować na Euro 2024. Z kolei porażka mocno ograniczy jej szanse. Polscy piłkarze eskortowani przez policję W tej sytuacji albańska policja wydała komunikat, przedstawiając swój plan działania i ostrzegając fanów wybierających się na spotkanie. Wiadomo już, że polscy piłkarze udadzą się na stadion w eskorcie tamtejszej policji. Funkcjonariusze zapowiadają też wyjątkowo skrupulatne kontrole przed wejściem na stadion. Szczególna uwaga ma być zwrócona na potencjalne materiały pirotechniczne i ostre oraz twarde przedmioty. "Informujemy obywateli Albanii oraz cudzoziemców, że zgodnie z kodeksem karnym Republiki Albanii niedozwolone działania podczas imprez sportowych, takie jak wbieganie na boisko, stanowią przestępstwo podlegające karze grzywny. Jeśli wskutek przestępstwa przebieg wydarzenia zostanie utrudniony, dopuszczający się tego czynu podlega karze grzywny lub pozbawienia wolności do trzech miesięcy" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie shqiptarja.com. "Rzucanie przedmiotów na boisko lub używanie materiałów pirotechnicznych podlega karze więzienia od sześciu miesięcy do trzech lat" - grozi albańska policja. Życiowa szansa przed Albańczykami. Na Polskę z nożem w zębach Apel ministra spraw wewnętrznych: Nie wpuszczajmy chuliganów na stadion Z apelem o zachowanie bezpieczeństwa zaapelował nawet albański minister spraw wewnętrznych Taulant Balla. - Należy podjąć drastyczne środki, by zakazać niektórym osobom wstępu na stadiony - zaapelował na spotkaniu z szefem policji. Poprosił też o identyfikację osób, które w przeszłości dopuszczały się chuligaństwa na stadionach i niewpuszczenie ich na Air Albania Stadium, nawet jeśli mają oni bilety na mecz. - Mamy czas, by zidentyfikować takie osoby, zarówno wśród kibiców albańskich, jak i polskich. Nawet w przypadku polskiej strony musimy wyrazić się bardzo jasno, że osoby, którym policja udowodni chuligańską przeszłość nie zostaną wpuszczone na stadion. Nawet jeśli mają ważny bilet, bo ostateczną decyzję o wejściu podejmuje policja państwowa - powiedział Balla. Początek meczu Albania - Polska o godzinie 20.45. Mecz ten ma kluczowe znaczenie w kontekście układu tabeli grupy eliminacyjnej do Euro 2024. Z Tirany Wojciech Górski, Interia